Search the Community
Showing results for tags ' Poznań'.
Found 5 results
-
Na budynku Szkoły Podstawowej nr 50 na poznańskim Starym Żegrzu powstał antysmogowy „Mural dla jerzyków”. Ma on zwiększyć wiedzę mieszkańców nt. tych pożytecznych ptaków, które wskutek termomodernizacji budynków tracą podstawowe siedliska. Projektantem muralu jest dr hab. Radosław Barek z Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Mural ma ok. 120 m2 powierzchni. Wykonano go za pomocą farby antysmogowej. Dzieło nie tylko zwraca uwagę na jerzyki, ale i upamiętnia Jakuba Kotnarowskiego, aktywistę społecznego, który działał na rzecz poznańskich ptaków, a zwłaszcza jerzyków. Kotnarowski był pomysłodawcą programów „Ptaki w mieście” czy „Zostań miejskim przyrodnikiem”. To z jego inicjatywy zabezpieczono wiaty przystankowe przed kolizjami z ptakami. Oficjalne odsłonięcie muralu zaplanowano na 1 października. Jak podkreślono na stronie Poznan.pl, pomysł na projekt powstał w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Jerzyk jest mistrzem aerodynamiki i większość życia spędza w locie (ląduje przede wszystkim w okresie lęgowym). Szybując z wiatrem na dużych wysokościach, pije krople deszczu, zbiera pokarm czy materiał na gniazdo. Żywi się drobnymi owadami. Często jest mylony z jaskółką. Niestety, pospolity do niedawna gatunek ginie w szybkim tempie. Przyczyniają się do tego prace budowlane, głównie wspomniane na początku ocieplanie budynków, podczas którego zasklepia się otwory w stropodachach. Należy przy tym pamiętać, że jak wyjaśniono na stronie Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, obecnie niemal wszystkie jerzyki gniazdują w miastach, a tylko nieliczne zasiedlają dziuple bardzo starych drzew i szczeliny w skałach. « powrót do artykułu
- 1 reply
-
- Mural dla jerzyków
- farba antysmogowa
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Zespół z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego (PCSS) uruchomił dwa systemy służące do kwantowej dystrybucji klucza (z ang. QKD). Jest to technika używana do szyfrowania informacji w oparciu o zasady mechaniki kwantowej, na mocy których przechwycenie przesyłanych w ten sposób wiadomości jest niemożliwe, bez zaalarmowania stron tworzących klucz kryptograficzny. Prace realizowane są w ramach projektu NLPQT – Narodowe Laboratorium Fotoniki i Technologii Kwantowych, który zrzesza siedem spośród najlepszych naukowych jednostek badawczych w Polsce. Liderem konsorcjum jest Wydział Fizyki UW. Technika QKD polega na przeprowadzeniu odpornej na wszelkie ataki hackerskie wymianie kluczy kryptograficznych, które stanowią recepturę zarówno na zaszyfrowanie, jak i odszyfrowanie wiadomości. Można ich następnie użyć do szyfrowania symetrycznego, co oznacza, że zarówno szyfrowanie jak i deszyfrowanie przebiegają z użyciem tego samego klucza. Nośnikami informacji w postaci bitów klucza są pojedyncze fotony, czyli cząstki światła przejawiające kwantowe właściwości, które możemy przesyłać światłowodami – wyjaśnia Adam Widomski, doktorant z Wydziału Fizyki UW. Pierwsze testy zostały przeprowadzone w obrębie głównej siedziby PCSS, a następnie wykorzystano istniejącą infrastrukturę światłowodową Poznania, przez którą udało się bezpiecznie nadać i odebrać sygnał szyfrowany kwantowo między dwoma jednostkami PCSS oddalonymi od siebie o 7 kilometrów. Wykorzystano do tego sieć tzw. włókien ciemnych, czyli światłowodów, którymi aktualnie nie jest prowadzony żaden ruch sieciowy. W dalszej kolejności do stworzonego połączenia przystosowane zostaną także inne urządzenia badawcze PCSS. Dzięki temu w przyszłości możliwe będzie bezpieczne przesyłanie poufnych informacji takich, jak dane bankowe, medyczne czy patentowe. Przeprowadzone eksperymenty pozwoliły zagwarantować poprawność działania systemu QKD w obrębie 70 kilometrów od nadajnika. W perspektywie dwóch lat w ramach projektu NLPQT naukowcy planują zbudować połączenie tego typu między Poznaniem a Warszawą. « powrót do artykułu
- 1 reply
-
- kwantowa dystrybucja klucza
- szyfrowanie
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
W poznańskim parku Cytadela Zarząd Zieleni Miejskiej (ZZM) przygotowuje zbiorniki wodne do wiosennej migracji płazów. Ropuchy szare i zielone już wkrótce, bo w marcu, wybudzą się bowiem z odrętwienia zimowego i rozpoczną sezon godowy. Oczyszczono sadzawki w Ogrodzie Wodnym i Rosarium. Wypompowaną wodę zagospodarowano na terenie parku. Z dna usunięto muł i zalegające śmiecie. Oprócz tego uszczelniono niecki. Jak podkreśla ZZM, sadzawka w Rosarium jest czyszczona raz na 3 lata, a zbiornik w Ogrodzie Wodnym rokrocznie. W pracach tych biorą udział ichtiolodzy i herpetolodzy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Tak było i w tym roku: ichtiolodzy zajęli się np. odłowieniem ryb i sporządzeniem ekspertyzy. Ekspertyza ichtiologiczna Według ekspertyzy ichtiologicznej, w zbiorniku znajdowało się 4280 ryb o łącznej biomasie 65 kilogramów. Najwięcej, bo około 60 kg, było karasi srebrzystych. Specjaliści odłowili także 19 osobników lina i 16 sztuk ozdobnej formy karasia [...]- opowiada Szymon Prymas, dyrektor ZZM. Obecność tych gatunków świadczy o tym, że sadzawki zostały samowolnie zarybione, co stanowi poważne zagrożenie dla chronionych gatunków płazów. Wyniki ekspertyzy wskazują ponadto, że wszystkie liny przejawiały cechy typowe dla form głodowych. Prosimy o niewrzucanie ryb do zbiorników. To nie jest dobre rozwiązanie ani dla płazów, które niedługo rozpoczną migrację, ani dla samych ryb - dodaje Prymas. Przed takimi działaniami przestrzega również dr inż. Mikołaj Kaczmarski z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (UPP). Populacja ropuch zielonych rozradzających się w Rosarium jest jedną z największych w śródmieściu Poznania i przekracza liczbę ponad 100 dorosłych osobników. Największym zagrożeniem dla nich, poza niszczeniem siedlisk, są ryby wpuszczane do miejsc ich rozrodu. Znajdziemy tutaj też ropuchę szarą. Niegdyś występowała traszka zwyczajna, ale wyginęła pod wpływem presji drapieżniczej ze strony ryb [...]. Migracja i gody ropuchy zielonej Ropucha zielona (Bufotes viridis) opuszcza kryjówki, kiedy temperatura wody przekroczy 15 stopni, a powietrza sięgnie ok. 10°C. Płytkie zbiorniki, takie jak te z Cytadeli, nagrzewają się szybko. Wystarczy parę ciepłych dni. Jako pierwsze w zbiornikach lęgowych pojawiają się samce. Samice odpowiadają na ich nawoływania. Dawniej gody i składanie skrzeku przypadały na koniec kwietnia i początek maja. Nasz zespół badawczy zauważa jednak zmiany w terminach wybudzania się płazów, a co za tym idzie - migracji do zbiorników rozrodczych. Dzieje się to znacznie szybciej niż kilkanaście lat temu, a ropuchy na Cytadeli potrafią rozpocząć gody już po 20 marca. Powodem jest tzw. efekt miejskiej wyspy ciepła i postępujące globalne ocieplenie, które wpływa na różne aspekty życia zwierząt - podkreśla herpetolog z UPP. Na szczęście miasto zaczyna zauważać problemy płazów. Ochrona przyrody jest konieczna, bo to ściśle chroniona grupa zwierząt, która w skali globalnej wymiera. Drobne zbiorniki wodne w terenach zieleni Zbiorniki w Ogrodzie Wodnym i Rosarium są siedliskami chronionych płazów. Ponieważ w pobliżu znajdują się drzewa, wpadają do nich liście czy pyłki. Płytka woda szybko się nagrzewa, przez co tworzą się warunki sprzyjające rozwojowi różnych mikroorganizmów. Z kolei rybom żyje się tu ciężko, bo takie zbiorniki z jednej strony prędko się nagrzewają, a z drugiej - szybko tracą temperaturę. Tutaj nie ma żadnej roślinności, żadnego planktonu. Są to skrajnie niesprzyjające warunki do tego, żeby populacja ryb mogła [...] trwale funkcjonować - wyjaśnia dr inż. Kaczmarski. « powrót do artykułu
-
- park Cytadela
- Poznań
- (and 7 more)
-
Przy ulicy Zagórz w Poznaniu archeolodzy odkryli potężny wał ziemny z czasów Mieszka I. Imponująca konstrukcja obronna ma aż 40 metrów grubości u podstawy i 11 metrów wysokości. Archeolog Antoni Smoliński jest zachwycony nie tylko rozmiarami wału, ale też faktem, że udało się odkryć jego cały przekrój i dotrzeć do dużych fragmentów drewna. Wał, złożony z drewna i ziemi, został obłożony też wzmacniającymi go kamieniami. Drewniane bale miały specjalne wchodzące w siebie wycięcia, dzięki czemu trudno było je rozsunąć. Antoni Smoliński przypomina, że w 1005 roku na Polskę najechały wojska cesarza Henryka II. Była to największa armia współczesnej Europy. Niemcy podeszli pod Poznań, jednak nie zdecydowali się na szturm. Szybko zawarli pokój z Bolesławem Chrobrym. To świadczy o potędze tego wału, mówi Smoliński. Naukowcy odkryli też pozostałości po bramie wjazdowej. Tam też natrafiono na zdrowe bale. Co więcej, zachowała się też kora, zatem po specjalistycznych badaniach możliwe będzie określenie daty i pory roku wycinki tych drzew. Nigdy wcześniej nie natrafiono w Polsce na tak duże fragmenty wału obronnego sprzed tysiąca lat. « powrót do artykułu
- 3 replies
-
- Polska
- wał obronny
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Fundacja OnWater prowadzi od trzech lat projekt budowy roślinnych wysp pływających w rzekach w centrum miasta. I nie chodzi tutaj o którąś z wielkich światowych metropolii, a o... Wrocław. Pływające ogrody mają zwiększać bioróżnorodność, oczyszczać wodę, dawać schronienie ptakom. Ich bazę stanowią kosze, w których umieszcza się ziemię wraz z nasadzeniem. Przedstawiciele OnWater zapewniają, że sadzą głównie gatunki rodzime, a ich ogrody ewoluują, gdyż trafiają tam nowe rośliny, których nasiona roznosi wiatr i ptaki. O ptakach też zresztą pomyślano i na wyspach-ogrodach umieszczane są budki lęgowe dla kaczek. Pierwsze takie konstrukcje powstały w 2016 roku w pobliżu Mostu Grunwaldzkiego. Rok później wyspy trafiły na Oławę, a następnie zagościły też w Poznaniu. Z fundacją skontaktował się bowiem poznański Urząd Miasta i poprosił o stworzenie takich wysp. To zresztą dopiero początek współpracy, gdyż w Poznaniu chcą też rewitalizować betonowe nabrzeża Warty. Nie wszystko, co robi fundacja, widać na powierzchni. OnWater zaprojektowała też wyspy podwodne, składające się m.in. z rogatka sztywnego, wywłocznika kłosowego czy grążeli żółtej. Wyspy takie są schronieniem dla drobnej fauny, w tym narybku i kijanek płazów. « powrót do artykułu
- 16 replies
-
- pływająca wyspa
- Poznań
-
(and 2 more)
Tagged with: