Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' Neti Moffitt' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 1 wynik

  1. Australijscy specjaliści znaleźli odpowiedź na pytanie, czemu po paru godzinach miąższ rozkrojonej pomarańczy miejscami staje się fioletowy. Z prośbą o przeprowadzenie dochodzenia zwróciła się do Queensland Health Neti Moffitt, matka z Brisbane, która kupiła na targu pomarańczę jako przekąskę dla swojego 2-letniego syna. Z początku wydawało się, że wszystko jest w porządku, jednak po jakimś czasie miąższ niezjedzonego owocu zabarwił się na fioletowo. Zaniepokojona kobieta zaczęła szukać informacji na ten temat i odkryła, że w 2015 r. podobny przypadek także zaskoczył naukowców. Chemik Stewart Carswell podkreśla, że przeprowadzono liczne testy, które ujawniły, że antocyjany (przeciwutleniacze z pomarańczy) przereagowały z żelazem ze świeżo naostrzonego noża. Nie ma więc mowy o jakimkolwiek zagrożeniu zdrowotnym. Wyniki z pewnością uspokoją panią Moffitt, która zauważywszy, że pomarańcza wygląda jak zanurzona częściowo w atramencie, zaczęła przekopywać kosz na śmiecie w poszukiwaniu cząstek owocu nagryzionych przez syna. One także stały się fioletowe, więc kobieta zaczęła się zastanawiać nad ewentualnym wpływem tego zjawiska na zdrowie dziecka. Po zgłoszeniu sprawy zgłosili się do niej przedstawiciele Queensland Health, którzy zabrali nie tylko kawałki owocu, ale i wszystkie sprzęty, które wchodziły z nim w kontakt. Naukowców interesował nawet stojący nieopodal misy z owocami bukiet róż. Oprócz tego wypytywali o drzewa owocowe z ogrodu Moffitt. Testy sprzed 3 lat nie doprowadziły do rozwiązania zagadki (fioletowienie zauważyła Angela Postle z miejscowości Chinchilla). Wtedy naukowcy prowadzili badania pod kątem sztucznych barwników spożywczych czy na obecność jodu. Gdy analizy przeprowadzone w laboratorium specjalizującym się w biologii molekularnej również nic nie dały, zaczęto przypuszczać, że przyczyną nietypowego zabarwienia jest jakiś rodzaj zanieczyszczenia w domu klientki, jednak nie udało się tego potwierdzić. Teraz wiemy dlaczego... « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...