Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' British Antarctic Survey' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Majestatyczny mors zagrożony jest przez zmiany klimatu. Specjaliści chcieliby więcej dowiedzieć się o populacji tych zwierząt, by lepiej je chronić. Dlatego też szukają ochotników, którzy pomogą im w liczeniu morsów. Pomóc może każdy, bo nie trzeba wybierać się na daleką północ. Wystarczy komputer i dostęp do internetu, by zarejestrować się na specjalnej platformie i liczyć morsy na zdjęciach satelitarnych. Projekt „Walrus from Space” prowadzony jest przez British Antarctic Survey i WWF (World Wildlife Fund). Jego celem jest badanie, jak ocieplalnie się klimatu wpływa na populację morsa na Atlantyku i Morzu Łaptiewów. Ocena populacji morsa tradycyjnymi metodami jest bardzo trudna, gdyż żyją na obszarach znacznie oddalonych od ludzkich siedzib, dużo czasu spędzają na lodzie i są bardzo ruchliwe, mówi Hannah Cubaynes z British Antarctic Survey. Zdjęcia satelitarne może rozwiązać ten problem. Jednak przeanalizowanie wszystkich zdjęć wykonanych na Atlantyku i Morzu Łaptiewów przekracza możliwości niewielkiego zespołu naukowego. Dlatego też potrzebujemy pomocy tysięcy ochotników, dodaje uczona. Ochotnikom udostępniono krótką instrukcję oraz quiz, który ma ocenić ich zdolności identyfikacji i liczenia morsów. Następnie zyskają dostęp do tysięcy zdjęć w wysokiej rozdzielczości, na których będą liczyli morsy. Każdy z obrazów obejmuje powierzchnię 200x200 metrów, a w bazie znajduje się niemal 600 000 zdjęć. Zdjęcia wyposażono w liczne opcje, jak zoom czy możliwość ustawienia jasności, kontrastu i ostrości. Jeśli zaś zdjęcie nadal nie pozwala dobrze dostrzec szczegółów, można je oznaczyć jako obraz o słabej jakości. Przyznać trzeba, że zadanie nie jest łatwe. Tym bardziej, że morsy zmieniają kolor, a na wybrzeżu zobaczymy głazy, roślinność czy zardzewiałe beczki, które łatwo pomylić ze zwierzętami. Warto jednak włożyć nieco wysiłku, gdyż cel szlachetny, a rejestracja, nauka i quiz z rozpoznawania morsów trwają łącznie zaledwie kilka minut. Później w miarę wolnego czasu i chęci możemy pomóc w ocenie populacji wyjątkowych zwierząt. WWF ocenia, że powierzchnia lodu pływającego w Arktyce zmniejsza się średnio o 13% na dekadę. To szczególnie groźne dla morsów, które odpoczywają na lodzie i rodzą na nim młode. Zanikający lód zmusza też morsy do częstszego odpoczywania na lądzie. Ich podróże pomiędzy oceanem a lądem ą przez to dłuższe i trudniejsze, zmuszając zwierzęta do wydatkowania cennej energii. Ponadto dostępne plaże szybko zapychają się zwierzętami. To zaś grozi m.in. zgnieceniem młodych, gdy przestraszone morsy w panice podążają ku wodzie. Długoterminowy monitoring populacji morsów pozwoli na lepsze poznanie wpływu zmian klimatu na ten gatunek. « powrót do artykułu
  2. Grupa naukowców i inżynierów wykonały pierwszy w Zachodniej Antarktyce odwiert o głębokości przekraczającej 2000 metrów. To część badań mających na celu stwierdzenie, jak ten region będzie reagował na zmiany klimatu. Jedenastoosobowy zespół z British Antarctic Survey przez ostatnich 12 tygodni pracował na Strumieniu Lodowym Rutforda. We wtorek, 8 stycznia, po 63 godzinach nieprzerwanej pracy, naukowcy dostali się do osadów położonych 2152 metry pod powierzchnią lodu. Następnie w odwiert wpuszczono instrumenty, które będą rejestrowały ciśnienie wody oraz temperaturę i deformacje lodu. Prace odbywały się w ramach projektu BEAMISH, którego przeprowadzenie planowano od 20 lat. W 2004 roku doszło do nieudanej próby wykonania odwiertu. Od dawna czekałem na ten moment i jestem zadowolony, że w końcu osiągnęliśmy cel. Nasza wiedza na temat tego, co dzieje się w Zachodniej Antarktyce ma luki. Dzięki badaniom obszaru, w którym lód styka się z miękkimi osadami, będziemy lepiej rozumieć, jak region ten może zmienić się w przyszłości i jak przyczyni się do zmiany poziomu oceanów, mówi główny autor badań, doktor Andy Smith. Dotychczas uczeni z BAS wywiercili dwa otwory (drugi ukończono 22 stycznia). Przy pierwszym z nich będą pracowali do połowy lutego, a następnie przeniosą się do drugiego, znajdujące się kilka kilometrów dalej. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...