Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2631
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Zawartość dodana przez KONTO USUNIĘTE

  1. Wariant regionalny - "ciepły sok malinowy, do wyra pod kołdrę i wypocić". Pamiętam, gorączka mijała, a zaraz za nią przeziębienie . Hmm...nie pamiętam za to, kiedy ostatnio to stosowałem. Te katarki raz na dwa, trzy lata nie wymagały tak drastycznej metody.
  2. Oczywistość "dramatyzmu" wynika z wniosków (matematyka na poziomie podstawowym), a proponowana dieta nie ma nic wspólnego z dietą przeżuwaczy. Współczuję poziomu Twojej pojętności. Obżarstwo jest skutkiem ubocznym prosperity gospodarczej, więc siły nieczyste z lewakami, rowerzystami i naukowcami z The Lancet, sabotują koniunkturę aby odchudzić Zachód!!! Thikim, odrzuć obrzydzenia wszelakie i na znak protestu zrób bohaterski pokaz tuczu na własnej osobie.
  3. Wydaje mi się, że poszli na kompromis. Tak nierealnie wyżyłowali swoje zalecenia, że te 31g to tak na osłodę.
  4. . Są tak zdrowe (bez wątpienia), że wystarczy te 1,5/tydzień, aby zaspokoić potrzeby organizmu. Nie znalazłem takiej sugestii w artykule.
  5. Błąd na łączach. W kontekście artykułu byłoby to stwierdzenie zaskakujące. W oryginale: Less help drives down fertility levels in modern environments. PS Tak przy okazji. Fizjologia zwierząt zna zjawisko zwiększania płodności w pewnych warunkach stresowych.
  6. Tak, wiara (wg pkt 2 SJP) zweryfikowanym autorytetom, wiarygodnym i niesplamionym żródłom, bo omnibusem nie jestem. Sceptycyzm, jak żonę boli głowa. No cóż, jak nihilo potwierdza, to ten Einstein musi mieć jednak rację.
  7. To się może odbić na Twoim zdrowiu ! Przecież zalecenia lekarzy i dietetyków są często sprzeczne z naszymi osobistymi nawykami i preferencjami żywieniowymi. Będziesz badał na sobie odległe skutki palenia, alkoholizmu czy fotelizmu? Nie lepiej skorzystać z cudzych błędów? No ale najpierw trzeba te fakty uznać za pewniki, a z Tym masz z założenia problem.
  8. Jak żyć panie Tusk z takim sceptycyzmem? To co, mamy razem lecieć na Księżyc, aby sprawdzić czy naukowcy maja rację, że Krasnoludków tam nie ma? Bakterie widziałeś? Rachunki Einsteina już sprawdziłeś?
  9. Polemizowałbym: podwójnie randomizowana próba, która nie wykazała remisji nowotworu na skutek wlewu dożylnego witaminy C opublikowana w Pubmedzie, ma chyba większą wiarygodność od zapewnień o takowym działaniu od cioci Ploci z TVP (nie mogę się powstrzymać).
  10. "Poprawność polityczna" ma więcej wspólnego z etyką, niż z ideologią, dlatego u myślących ideologia, która jest zbiorem subiektywnych przekonań i umysłowych impresji, ma małe szanse w starciu z faktami: bytami zaistniałymi. Teraz tylko pozostaje obiektywna czyli uczciwa interpretacja tych faktów, a nie np. debilnie tendencyjne tłumaczenie ostatnich, tragicznych wydarzeń przez TVP.
  11. Trochę dawno to było (czynnik czasu), trochę mało wykwalifikowanych robotników wtedy mieli: ich awans społeczny raczkował (czynnik cywilizacyjny), no i tamtejszy klimat pracowitości (a o inteligencji przecież wątek) nie sprzyja (czynnik środowiskowy). Tak więc ocenianie przez Europejczyka tamtejszegobylca musiało być subiektywnie ich deprecjonujące.
  12. Czytałeś artykuł? Elektroniczną inwigilację wprowadziło państwo. Twoje obawy się potwierdzają (to Chiny przecież, rodzice nic do gadania nie mają: vide polityka jednego dziecka) i dlatego jest problem. Nieładnie kontrargumentować bezsensowną skrajnością.
  13. Widocznie prezentujesz poziom, który determinuje analogiczny poziom towarzystwa w pracy.
  14. i jednak genów też: są diametralne różnice w inteligencji pomiędzy rasami psów. Tu wolno winić genetykę.
  15. Różnice potwierdzają testy na inteligencję, ale one mają swoje wady metodologiczne, więc obarczanie genów za te różnice jest nadinterpretacją. i starszego pana potraktować pobłażliwie, cierpliwie mu tłumacząc, że wypowiada się w tematach, w których inne działy nauk poza jego genetyką, też mają coś do powiedzenia.
  16. Tę zarazę zaraz podchwycą inne quasi demokratyczne systemy. A jakieś Jacki Kurskie będą wmawiać, że dla naszego to dobra i na nasze życzenie. Wytresowany ( takim jest restrykcyjny nadzór) w posłuszeństwie młody człowiek, będzie posłuszny całe życie. A o to Wam chodzi!!!
  17. Siostry widzą (przypuszczam) sens jubilerski, a nie energetyczny . Chłopakom wyszło manko, a dziewczynki zysk będą miały.
  18. Zła analogia. W obu przypadkach nie złamano prawa.
  19. Ale jaki to ma być pragmatyzm, skoro technologie praktycznego wykorzystania Księżyca są w sferze teorii? Oczywiście, że chinska stopa odbita na księżycowym regolicie będzie coverem, ale po tylu latach od pierwowzoru, i biorąc pod uwagę mentalność Azjatów, mocno podbudują swoje ego, mimo, że niewiele z tego wyniknie. O nie! Konstytucji i praw międzynarodowych, przestrzegać trzeba! "Traktat jest nadzorowany przez ONZ a konkretnie przez Biuro ds. Przestrzeni Kosmicznej (UNOOSA). Najistotniejszą częścią traktatu jest Artykuł II, w którym stwierdza się: „Przestrzeń kosmiczna, łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi, nie podlega krajowym środkom zastrzegania suwerenności poprzez użytkowanie lub okupację, lub w jakikolwiek inny sposób.”
  20. A ja nie czasami, ja permanentnie mam wrażenie, że "antyglobaliści" (typu j.w.) mają kłopoty z podstawową logiką i nieudolnie próbują coś na siłę (ale tylko sobie) udowodnić. Owszem, autorzy badan stwierdzili: 'We suspect that the demise of monumental baobabs may be associated at least in part with significant modifications of climate conditions that affect southern Africa in particular,' the authors of the 2018 report wrote." ale człowieku... kiedy Ty miałeś zimę w Afryce w okresie ostatni 2000lat? Jak Wam się nie wyłoży kawę na ławę, to już się w analizie tekstu gubicie.
  21. Przesłanką tego bubla był jeden z fundamentów prawicy: trwałość rodziny "ponad wszystko". Raz, to się może przecież każdemuniechcący przypadkiem zdażyć.
  22. https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowość_dyssocjalna "defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii; " "Poważna sprawa" wg thikima i PiS: co najmniej dwukrotne zlanie baby. Jednokrotne: prawicowa normalka. Też tak thikim masz?
  23. To wymaga uzgodnienia, ponieważ mój GUS podaje ciut więcej: http://www.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/ierigz-w-2017-roku-spadlo-spozycie-ryb-w-polsce,156698_1.html "Przeciętne spożycie ryb i owoców morza liczone na mieszkańca wyniosło 12,48 kg (13,11 kg rok wcześniej). " Fakt, że do ryb załapały się owoce morza (ach ta Unia ), ale 9kg ośmiorniczek to chyba tylko u Sowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...