Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2631
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Zawartość dodana przez KONTO USUNIĘTE

  1. Pokręciłeś. Najpierw trzeba porządnie oparzyć zapalniczką miejsce przeznaczone do oparzenia, w które potem się niechcący się oparzysz.
  2. A jak inaczej podejść Polskę Pospolitą? Szczytnymi hasłami o demokracji, racjonalnej ekonomii, konsekwencjami totalitaryzmu? Gwiazdowski przecież przejechał się na swoim "za mądrym" i niestrawnym dla przeciętnego Polaka programem. Niestety, populizm PISu zaszedł tak daleko, że dla dobra sprawy (zachowania wartości wyższego rzędu), PO w obietnicach nie może sobie pozwolić na jakieś cięcia socjalne. Tak w ogóle, to z Twoją diagnozą i perspektywami, niestety, całkowicie się zgadzam.
  3. A ja sądzę, że zindywidualizowanie opozycji wyjdzie wszystkim (oprócz PIS) na dobre: w konglomeracie jakim pierwotnie miała być KO byłoby za dużo światopoglądowych rozbieżności, a to mogło wyborców zniechęcać do głosowania na taką pstrokaciznę.
  4. Słuszna reminiscencja: i błyskotliwa puenta:
  5. Brakuje mi głosów uzasadniających stanowisko bardziej nonkorfomistyczne, tzn "samo przyszło, samo przejdzie". @thikim, co się lenisz!?
  6. Na wyprodukowanie 22g białka (z 1kg z naturalnej, łąkowe wołowiny) potrzeba energii, która zasili 100W żarówkę świecącą 20dni (bez sensu) i nocy. Jeżeli przyszła wołowina stoi w oborze, to jej 1kg potrzebuje 40.000l wody (głównie na produkcję paszy i utylizację odchodów). W bonusie CO2 i metan. Węglowodany i tłuszcz są najmniej energochłonnymi i ekoszkodliwymi składnikami pokarmu (oprócz wynaturzeń jak olej palmowy). PS Istotny jest czynnik humanitarny!!!
  7. Bezdyskusyjnie : https://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja_roślin natomiast inteligencja rodzaju homo sapiens sapiens, jest mocno dyskusyjna.
  8. Na wyspy tak zawędrowały. Lądy samodzielnie. Spory dotyczą, kto kogo tropiąc zawojował świat.
  9. Tak, to świadczy o sprycie i inteligencji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Szczur "Szczury występują na wszystkich kontynentach oprócz Antarktydy" Tak, ironizuję, ale z łowcy-zbieracza przedstawianego przez nihilo: nasza inteligencja (homo sapiens sapiens) i ZADOWOLENIE z takiego trybu życia. Łowca-zbieracz, to cały paleolit (2,5mln lat), homo sapiens sapiens, to ostatnie 50.000lat https://en.wikipedia.org/wiki/Homo_sapiens The term Middle Paleolithic is intended to cover the time between the first emergence of H. sapiens (roughly 300,000 years ago) and the emergence of full behavioral modernity (roughly 50,000 years ago, corresponding to the start of the Upper Paleolithic ). Im prostsza inteligencja, tym mniej do szczęścia potrzeba (lew afrykański: aktywność 4godz, odpoczynek 20godz). A kiedy homo zmądrzał, to przestało go bawić "struganie patyczków" tylko zaczął się bawić klockami: Stonehenge, czy https://www.smithsonianmag.com/history/gobekli-tepe-the-worlds-first-temple-83613665/ (za venator). Oprócz "gapienia się na drugi brzeg rzeki" spojrzał wyżej i pomyślał: https://www.ed.ac.uk/news/2018/cave-paintings-reveal-use-of-complex-astronomy (za venator). Zaczął budować bardziej skomplikowane chatki (ale bezpieczniejsze, wodoodporne i cieplejsze), których żal było opuszczać. To ostatnie kilkanaście tysięcy lat, z całego 2,5mln okresu łowiecko-zbierackiego. I na swoją zgubę "rolnictwo" wymyślił. A to normalne przy doświadczalnictwie o wielu zmiennych i wyniku odłożonym w czasie. Dobrze, że falsyfikacji jeszcze nie wymyślili, bo wprowadzenie wynalazku opóżniłoby się. Nie jestem pewien, czy o to chodzi, ale pomyśl, że wtedy jeszcze w pewnym sensie nie wynaleziono "postępu". Myślenie w kategoriach "postępu" to kwestia ostatnich 200-300 lat Jak zwał, tak zwał. Ja tylko porównuję dorobek łowcy-zbieracza: 2,5mln lat versus 10.000lat "rolnika".
  10. No i co? Przez 2,5mln lat (tutaj cały paleolit czasu im daję) wynaleźli łuk, bumerang i miotacz dzidy! Tak wnioskując, to w efekcie paleolitu na Księżyc dolecieliśmy. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Twoim twierdzeniom choćby przeczy wiedza na temat astronomii człowieka paleolitycznego: https://www.ed.ac.uk/news/2018/cave-paintings-reveal-use-of-complex-astronomy The world’s oldest sculpture, the Lion-Man of Hohlenstein-Stadel Cave, from 38,000 BC, was also found to conform to this ancient time-keeping system. A to już górny paleolit, homo sapiens. A przez 2,5mln lat NIC. Na jakiej podstawie tak sądzisz? Twoim twierdzeniom choćby przeczy wiedza na temat astronomii człowieka paleolitycznego: https://www.ed.ac.uk/news/2018/cave-paintings-reveal-use-of-complex-astronomy massive carved stones about 11,000 years old, crafted and arranged by prehistoric people who had not yet developed metal tools or even pottery. Pozwolę siebie zacytować: "A to już górny paleolit, homo sapiens. A przez 2,5mln lat NIC." .To też argument za ich biernością: tylko się najeść!
  11. Ab ovo. Ja neguję twierdzenie @ex nihilo i @okragly "szczęśliwego życia" paleolitycznego łowcy-zbieracza, który po zaspokojeniu potrzeb bytowych, mając nadmiar wolnego czasu przeznaczał go na trwanie w życiu towarzyskim i rodzinnym przez te setki tysięcy lat. Bez żadnego postępu. Bo mu tak było dobrze. Otóż tak trwał i było mu dobrze, bo w tym okresie jego intelekt nie był równy naszemu. A zdolności intelektualne jednak determinują odczuwanie tzw "szczęścia". Szczęście dzikiego konia latami beztrosko hasającego po stepach ( @okragly ), czy strugania patyczków ( @ex nihilo ) to nie jest szczyt szczęścia dla rozwiniętego intelektu (na naszym poziomie) ale widocznie wystarczał dla dolnego i środkowego paleontropa. A jak tylko pojawił się neantrop z intelektem porównywalny z naszym (górny paleolit, 40.000lat temu) to od razu (w skali całego paleolitu ) wymyślił rolnictwo. Grecy pierwsi wspominają o tej patologii, ale wszystko wskazuje, że istniało o wiele wcześniej wraz z zaistnieniem "rolnictwa" (niechciany skutek uboczny). To już ustaliliśmy. Oczywiście, ale taka agregacja możliwa była dopiero w "rolnictwie" (pożądany skutek uboczny). "Myślenie", gdyby było na poziomie o jakim myślimy, musiałoby doprowadzić do jakiejkolwiek formy jego utrwalenia. I jak to "myślenie" się już pojawiło (ale nie u łowców-zbieraczy) to i zapis myślenia się wymyśliło.
  12. Ja nawiązuję jedynie do "czystego myślenia", a to rozkwitło już w starożytnej Grecji. Natomiast wysoko rozwinięta kultura, to już u Sumerów: w IV tysiącleciu p.n.e.
  13. Tia, dobra analogia: sukcesy gospodarcze PRLu i RPisu skrywają uchybienia w wartościach wyższego rzędu: łamanie konstytucji, trójpodziału władzy i quazi totalitaryzm.
  14. To co szumnie nazywa się "rewolucją paleolityczną", to raptem wynalezienie kilku prostych narzędzi myśliwskich oraz powstawanie liczniejszych i bardziej zorganizowanych systemów społecznych. Jak na 300.000 lat (dolny paleolit już paleolitykom daruję) dysponowania równymi nam możliwościami intelektualnymi... to skromny "sukces". Wiem, nie mieli potrzeby wynajdywania bardziej efektywnych narzędzi w ich sytuacji: bogate zasoby środowiska, po wyczerpaniu którego, po prostu je zmieniano. No ale wykorzystanie tego czasu wolnego mnie intryguje: jak już się człowiek nagada z towarzystwem, pobędzie z rodziną, to sobie rozmyśla. I wymyśla. Dorobek myślaczy 300.000 lat paleolityków versus 10.000lat rolników ? Żenada.
  15. Jak nic do roboty nie mieli, to mieli czas na wysokiej jakości myślenie (filozofowanie), bo przecież mózgi posiadali większe od naszego (za @okragly). No ale leniom nie chciało się pisma wynależć, bo te patyczki tylko strugali i cały intelektualny dorobek tych setek tysięcy lat zmarnowali.
  16. No i łowcom nie mam za co dziękować, a dzięki "rolnikowi" Archimedesowi przynajmniej nie tonę.
  17. To akurat przykład patologii, która pojawiła się po wejściu w "rolnictwo", w którym to okresie pojawił się przecież przykładowy Archimedes i ….cała spółka, dzięki której mamy co mamy. W 10.000lat to się zrobiło (wałkuję cały dzień ten przykład). A łowcy sobie przełazili 300.000 lat. "Popatrz, co ludzie powszechnie uznają za relaks - te działania (w tym byczenie się), w których nagroda jest natychmiastowa lub tylko minimalnie odłożona w czasie." Rozkład Gaussa, jak we wszystkim.
  18. "Rolnikami" określiłem ludzi popaleolitycznych, i oczywiście, okres ten oczywiście oprócz cywilizacyjnych sukcesów, zrodził również patologie.
  19. Nie dziwię się temu stanowisku, nie wszyscy mają czas i chęci interesować się głębiej polityką, więc wariant uproszczony: nie ufać tym, którzy kłamią na potęgę i stosują irytująco naiwną retorykę. A kto to, to już wiadome.
  20. Dla konia, z jego poziomem świadomości, takie swobodne życie to oczywiście naturalny(normalny) stan bytu i robienie z tego analogii do ludzkiego "szczęścia" to nadużycie. Człowiek potrzebuje pewnego poziomu stresu (tego pozytywnego), który go motywuje do realizacji celów życiowych, które dają przyjemność i bardziej przeze mnie cenioną satysfakcję. Inaczej nuda (szkodliwy stan emocjonalny) panie. Za "wieczne wakacje" serdeczne dziękuję, coś pożytecznego "dla dobra ludzkości" trzeba co jakiś czas zrobić. Taki imperatyw pewnie w toku ewolucji dopiero u "rolników" się pojawił.
  21. I tak ułomni w 10.000lat doszliśmy do etapu, kiedy KW codziennie zaskakuje nas naukowymi innowacjami, a my się zdalnie spieramy, jak to dobrze kiedyś było. A przypomnę Tobie, że łowcy-zbieracze (niech będzie, że z większym mózgiem) łazili i łazili z miejsca na miejsce setki tysięcy lat.
  22. Wystarczy ignorować te, które maja największy poziom dezinformacji, opierając się na orzeczeniach Rady Etyki Mediów (jeszcze chwilowo niezależnej), przykładowe: http://radaetyki.org.pl/data/20190211.pdf http://radaetyki.org.pl/data/20190430.pdf
  23. Tryb osiadły ma też szereg innych zalet, które np. docenia się rozbijając obozowisko, a potem to sprzątając, pakując namiot i sprzęt biwakowy. A oni musieli tak przez całe życie.
  24. + wymuszona stylem życia mała liczebność często przemieszczającej się towarzystwa, uniemożliwiała międzypopulacyjny transfer i doskonalenie idei wszelakich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...