-
Content Count
539 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
13
Posts posted by Warai Otoko
-
-
32 minuty temu, Astro napisał:Poczytaj, bo to robi tylko DOBRZE.
P.S. Chwalenie się niewiedzą możesz zawsze zastąpić przykładowo pytaniem: "Czy któryś z szanownych Kolegów poleciłby jakieś łatwe do ogarnięcia linki dotyczące zagadnienia?". Jak będziesz grzeczny, to może ktoś się pochyli i coś podeśle. Tak to działa....
Oczywiście "może" jest głębokie, ale jeśli jesteś prawdziwym żeglarzem to wyczujesz ten momeent i będziesz cierpliwy. Cierpliwość w nauce to FUNDAMENTALNA cecha, bez której NIC się nie zrobi.
Jasny gwint, jaki wyrzyg chełpliwości. Po pierwsze, dokładnie to samo mógłbym polecić Tobie. Czytaj badania to bardzo dobrze Ci zrobi.
Po drugie, nie chwale się niewiedzą tylko zaznaczam niepewność, aby nie wprowadzić kogoś w błąd bo w przeciwieństwie do niektórych nie uważam się za alfę i omegę (a przynajmniej się tak nie zachowuje).
Po trzecie, pytanie o linki to nic złego i forum do tego służy aby wymieniać się wiedzą i doświadczeniem między ludźmi, bo do szukania publikacji w przeglądarkach forum nie jest potzrebne. A grzecznym to wypada być zawsze, ale taka perspektywa jest Ci najwyraźniej obca.
A co do:
36 minut temu, Astro napisał:Oczywiście "może" jest głębokie, ale jeśli jesteś prawdziwym żeglarzem to wyczujesz ten momeent i będziesz cierpliwy. Cierpliwość w nauce to FUNDAMENTALNA cecha, bez której NIC się nie zrobi.
Po prostu nie wiem czy się śmiać czy płackać? Za kogo ty się uważasz? Będzie mnie uczył o cierpliwości i o tym czym jest nauka? Z jakiej racji? Masz wiedzę ekspercką z fizyki, głównie astrofizyki ale w innych tematach, w tym metodologii nauk nie wyróżniasz się niczym. Nauczyciel sie znalazł od siedmiu boleści.
-
11 godzin temu, venator napisał:A tak to miłej zabawy...
Tak, niestety to na razie tylko zabawa. Nie wiemy jak powsyało życie na Ziemi, nie wiemy jakie "zbiegi okoliczności" musiałby się nałożyć aby powstało takei życie. A jak wpsominałem wczesniej takich zbiegów jest sporo i np. nie uwzględnionych w tym równaniu, a nie wiemy jaka jest "waga" każdej z takich koincydencji. Przykładowo mamy Jowisza, wyjątkowo duży księżyc i (podobno/ nie czytałem badań) znajdujemy się ramieniu galaktyki gdzie jest mniejsza gęstość gwiazd etc.A to jeszcze nie wszystko.... Także dywagacje na ten temat to na razie czysta fantastyka, taka paranaukowa zabawa właśnie, tak jak piszesz.
-
Bardzo mnie to cieszy, a terapie biologiczne, tutaj genowe, to przyszłość medycyny.
-
1
-
-
W dniu 7.07.2020 o 05:03, ex nihilo napisał:I tak dobrze, że tylko taką, bo:
W dniu 6.07.2020 o 15:09, Warai Otoko napisał:chociaż wzorów na kwantowo-termodynamicznych i "chaotycznych" nie widziałem)
Tak to jest dokładnie to samo
W dniu 7.07.2020 o 05:03, ex nihilo napisał:Jeśli nie chce Ci się nawet chociażby tylko wklepać w gugły "quantum thermodynamics", to o czym możemy rozmawiać?
Mam dzisiaj jakiś dzień (a raczej noc) dobroci - proszę pooglądaj sobie, np. tu:
https://arxiv.org/pdf/1305.2268.pdf
Ładne?
Itd.
Dalsza rozmowa nie ma sensu.No właśnie widzę, że problem polega na tym, że chyba rozmawiamy na dwa różne tematy
W dniu 7.07.2020 o 05:03, ex nihilo napisał:PS - a próba podłożenia mi, jako niby mojej, tezy, że "wszystko jest kwantowe", to... eech, nie chce mi się.
Sam już to zauwazyłem wcześniej, że coś jest nie tak (i powiedziałem to wprost), pisząc wczesniej:
"No właśnie. Tak jak pisałem wyżej, mam wrażenie, że mówimy o tym samym z tą różnicą, że dodajesz/dodajecie przed swoimi wypowiedziami komunikat "nie zgadzam się".
Problem chyba polega na tym, że nie do końca się rozumiemy dlatego spróbuje innym językiem. "
Na co ty odpiszałeś:
"No bo się nie zgadzam
"
Podsumowując - cieszy mnie to, że się jednak zgadzamy, a przy okazji tej chaotycznej wymiany zdań przynajmniej dowiedziałem się czegoś nowego, także jakiś plus z tego jest.
-
13 minut temu, Astro napisał:Własną słabość lubimy przekuwać na sukcesy, ale wychodzi Ci to kiepsko...
Chyba muszę Ci coś wyjaśnić. Forum służy do DYSKUSJI. Ta z kolei służy do tego aby wspólnie dojść do jakiejś prawdy lub konkluzji chociaż. Jeśli natomiast dla jakiegoś używtkonika celem nie jest dyskusja to są następujące dwie możliwości:
a. nie udzielać się w temacie.
b. celem użytkownika nie jest dyskusja tylko szermierka retoryczna/erystyczna.
Ty wyebirasz często opcje b. Przyjżyjmy się zatem jakie mogą być motywację przemawiające za opcją b:
b1. ciche założenie, że nie jesteś w stanie wytłumaczyć komuś czegoś i jednocześnie założenie, że sam się nie mylisz. Czyli zwykła głupia arogancja, głupia ponieważ obnaża Twoją nie wiedze dot tego, że tylko kofrontując swoje poglądy (co do których nie masz watpliwości) z drugą osobą jesteś w stanie zauwazyć swoją pomyłkę.
b2. chęć czerpania radości z wygranej (przy czym sędziom jesteś Ty sam) szermierki słownej. Czyli motywacja wysoce nieetyczna, nazwana tutaj przeze mnie "trolingiem".
Nie wiem tylko czy Twoja motywacja to b1 czy b2...
Natomiast odnosząc się do łaskawie złozonych wyjasnień (dzięki Ci Panie :P):
23 minuty temu, Astro napisał:Ok, niech będzie. Promujesz filmik, który opiera się na materiale statystycznym o liczności ZERO (właściwie mamy jeden punkt - Ziemia, ale ekstrapolacja z jednego punktu jest jakaś taka mizerna
). Z równym powodzeniem możesz wróżyć z resztek niezjedzonego obiadu, albo resztek przepuszczonych przez układ trawienny. Powodzenia i sukcesów!
Nie jest moim celem promocja filmu xD Przedstawiłem go jedynie jako punkt wyjścia do dyskusji. Łatwiej mi wysłać film niż wypisywać wszystkie te argumenty.
Co do "materiału statystycznego" - własnie o to chodzi. Nie czytasz dokładnie tego co pisze. Ja o tym własnie mówię, że NIE MAMY DANYCH STATYSTYCZNYCH dot. egzożycia i idę dalej: skoro nie mamy danych, to założenie dot. np. ekosfery w oderwaniu od wszystkich innych teoretycznych możliwości (wymienionych częścyowo w tym filmie) jest uproszczeniem. Nie możemy bowiem wykluczyć żadnej z tych koincydencji ani nadmiernie eksponować tylko jednej,dwóch etc.. Nie wiemy bowiem która z nich jest kluczowa dla życia i w jakim stopniu bo właśnie nie mamy danych. Także Twoja "kontrargumentacja" od początku była wadliwa, bo była tylko pseudokontrargumentacją bo nawet nie raczyłeś doprowadzić do ustalenia stanowisk...Zamiast tego rzuciłeś tylko oszerstwami i po cichu oczekiwałeś, że uwierze/uwierzymy Tobie na słowo, ze jest tak jak mówisz.
-
W dniu 4.07.2020 o 05:40, ex nihilo napisał:Powiedzieć zawsze można, chociaż za niektóre "powiedzieć" można w paszczę oberwać, w wariatkowie wylądować albo w kryminale
ciekawe że wtrącasz swoją poezję do odpowiedzi
W dniu 4.07.2020 o 05:40, ex nihilo napisał:To, że coś nie wymaga tak szczegółowego opisu, oznacza tylko tyle, że na ogół nie wymaga tak szczegółowego opisu, bo są sytuacje (jak np. z tymi lustrami LIGO), kiedy taki opis jest uzasadniony.
Wiem, przeciez ja temu nie przecze...
W dniu 4.07.2020 o 05:40, ex nihilo napisał:Akurat w przypadku kanałów jonowych są co najmniej mocne poszlaki, że ich działanie jest silnie i bezpośrednio uzależnione od typowo kwantowego zjawiska, jakim jest tunelowanie. Kiedyś nawet (przed "Twoimi" czasami) o tym tu rozmawialiśmy z glaude (medycyna, neurobiologia itd.). [Astro, znajdziesz może link, bo mi Alzheimer... no tego, wiesz
]
Jasne, też o tym słyszałem. Ale na razie sa to poszlaki. Na ile ma to wpływ i jaki to jak na razie nie wiadomo, a nawet jak będzie wiadomo to weźmy opis na niższym poziomie szczegółowości czyli depolaryzacja komórek. To czy nastąpi ta depolaryzacja czy nie zależy od wartości pól elektrycznych w róznych rejonach mózgu. Czy ten opis wymaga jakis zajwisk kwantowych?
W dniu 4.07.2020 o 05:40, ex nihilo napisał:Termodynamika?
Najbardziej ogólnie, jak tylko można:
https://ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2017-12-15/streszczenia/399421-pl.pdfWzorów brak, ale za to jest napisane innymi słowami moje stanowisko:
"Dzisiaj po ponad 100 latach triumfów tej teorii, mało kto kwestionuje fakt, ze nasz Wszech ˙ swiat w dowolnej skali w istocie jest kwantowo-mechaniczny, jednak tylko w układach ´ mikroskopowych efekty kwantowe s ˛a widoczne i maj ˛a znaczenie. Mi˛edzy innymi z tego powodu, w fizyce teoretycznej pojawiła si˛e potrzeba sformułowania ogólnego opisu termodynamicznego przyrody w terminach mechaniki kwantowej, tak ze klasyczna termodynamika stanie si˛e tylko przypadkiem granicznym."
Nie można moim zdaniem nazwać "mechaniką kwantową" (czyt. równaniami mechaniki kwantowej) procesów klasycznych, gdzie efekty kwantowe nie mają znaczenia. To jest nadmierne uogólnienie. Można natomiast powiedzieć że mechanika kwantowa jest podstawą wszystkich procesów. Nie rozumiem gdzie tu kontrowersja.
W dniu 4.07.2020 o 05:40, ex nihilo napisał:Chaos deterministyczny?
Jednym z podstawowych pojęć teorii chaosu deterministycznego (w matematyce i fizyce) jest bifurkacja:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bifurkacja_(matematyka)
W fizyce punktem bifurkacji (rozdzielenia trajektorii) są zjawiska kwantowe, np. tunelowanie lub wyjście z superpozycji. Późniejsza ewolucja może być już deterministyczna (klasyczna).Ciekawe, ale mi chodzi o to, że ta "późniejsza ewolucja" to NIE JEST mechanika kwantowa. To, że zjawisko kwantowe było pierwotną przyczyną bifurkacji to nie znaczy, że cała "makroposkopowa" część opsiu tego procesu to jest mechanika kwantowa...
Mechanika kwantowa to aparat matematyczny opisujący wszystko (lub prawie wszystko). Jak sie dowiedziałem, może opsiywać za pomocą swojego "niezredukowanego" formalizmu procesy klasyczne (chociaż wzorów na kwantowo-termodynamicznych i "chaotycznych" nie widziałem) oraz kwantowe. Natomiast mechanika klasyczna czy elektordynamika to nie jest mechanika kwantowa tylko dlatego że można za pomocą mechaniki kwantowej opsiać to samo... Chociaż tak jak mówiłem, nie ma kwantowego opsiu grawitacji i nie widziałem kwantowych wzorów termo etc. więc nawet pomijając czystą semantykę - nie wszystko jest kwantowe (jak na razie).
-
W dniu 3.07.2020 o 18:42, Astro napisał:Nie potrafię. Nie potrafi tego nawet żaden Mistrz, ale wiadomość radosna: możesz to sam.
Ok, czyli podsumumy. Wysłałem film, gdzie facet przedstawia argumenty przemawiające za hipotezą tzw. rzadkiej Ziemi, które to argumenty, o ile sa nieodparte czynią wszelkie rozmowy o ekosferze etc. rozwmoą czysto akademicką, bo nie ma dowodów jakoby sama ekosfera wystarczała dla życia. A ty twierdzisz że nie tylko ja "pitole" ale autor tego filmy również i jeszcze ponadto twierdzisz że nie jesteś w stanie, lub nie chcesz wyjasnić swojego stanowiska lub podać jakichkolwiek merytorycznych argumentów? Jak dla mnie to czysty trolling, nie wiem tylok czy świaodmy czy nie.
-
20 godzin temu, Astro napisał:Czyli powołujesz się na innego pintolącego? Słabo.
No to wykaż że pitoli. Oświeć mnie. Krytykować bez argumentów to ja też mogę. Gdzie pitoli i dlaczgeo pitoli
20 godzin temu, Astro napisał:gdyby była wątpliwość, to Ty tu jedziesz o niezwykłych zdolnościach ludzi, którzy prześcigają kozice, świstaki, AI i w ogóle wszystko...
ale spokojnie spokojnie. Że powiedziałem, że ludzie mają zaawanowane zdolności motoryczne i pewne cechy lepsze od innych zwierżt to od razu uogólniasz to na AI i wszystko? Jak się nie zgadzasz z tym co napisałem to podaj jakiś argument albo wyjasnij co ci się nie podoba.
20 godzin temu, Astro napisał:To Ty pintolisz o statystyce, której nie MA.
Nie wiem o co Ci chodzi z tą statytyką. No własnie napisałem, ze jej nie ma.
Cytat z samego siebie :P: " A że nie mamy żadnych danych o innym życiu nie możemy wykluczać innych zmiennych." Sam napisałem, ze nie ma statystyki dot. egzożycia...
20 godzin temu, Astro napisał:Na koniec dobrego wieczoru, nocy, kolejnego dnia itd., ale najbardziej przemyślenia tego co Twoje palce w klawiaturę stukają (bo czasem stukają bessensu...).
Może i tak, ale najpierw to wykaż.
16 godzin temu, peceed napisał:Ale to jest bardzo ścisła obserwacja: mózg ludzki maleje od wielu tysięcy lat i widząc jak można bez wysiłku się rozmnażać mam wrażenie, że ten proces może jeszcze przyspieszać.
Nawet jeśli tak jest (chociaż przyznam że o tym akurat nie wiedziałem) to nie ma nic do rzeczy. A co do tego, że mózg ludzki może degenerować to też tak myślę, szczególnie w świetle ostatnich badań o wpływie CO2 na wyższe funkcje poznawcze takie jak strategiczne myślenie. Ale to nadal nie przeczy niczemu co napisałem...
16 godzin temu, peceed napisał:Są zwierzęta które mają większe mózgi od ludzi, i te mózgi cały czas "myślą". Ludzki mózg myśli lepiej tylko w tej domenie która wytwarzała presję selekcyjną na wzrost jego rozmiaru (czyli prawdopodobnie zabawianie pań wieczorem przy ognisku).
Ja nie odbieram innym zwierzetm zdolności do myślenia! Ale ludzki mózg, mimo że owszem, nie największy ma najwięcej neuronów w korze. Więc myśli najsprawniej, chyba, że tak dobierzemy definicję że wyjdzie na to że nie, ale co do tego, że mamy najwięcej n. w korze to raczej nic się nie da zrobić..
16 godzin temu, peceed napisał:Gdybym nie lubił ludzi to bym oszalał dawno temu.
Ok, czyli Twoje opinie są oparte po prostu na złych/albo niedokłądnych danych. Niestety albo stety człowiek w pewnych cechach wyróźnia się znacznie od innych zwierząt i są na to neurobiologiczne (i nie tylko) dowody.
-
7 minut temu, Astro napisał:Jeśli Kolega ma jakąś statystykę życia "egzo", to chętnie poproszę.
Dywagacje nie będą już "akademickie".
Na pierwszej podstronie tego wątku masz wykład TED o tym (to znaczy o tych koincydencjach, bo przecież nie o statystyce egzo bo przecież sam napisałem że takowej nie ma co jest chyba oczywiste... więc zakładam, że nie o to kolega pyta
)
7 minut temu, Astro napisał:Akadamicko powiem niestety, że pintolicie Hipolicie (najgorsze, że nie wiecie nawet jak
).
Znów gołosłowność. Dowody Panie i argumenty a nie oczernianie tylko. To, że napiszesz pod czymkolwiek że "pintoli" i "nie wie o czym mówi" to abosultnie NIC nie znaczy, poza tym, że świadczy o Tobie.
-
2 godziny temu, peceed napisał:Przy ograniczonej, humanocentrycznej definicji myślenia - tak.
Wszystkie zwierzęta używają swoich mózgów do myślenia. To tak drogi organ, że nigdy nie jest "przeinwestowany".Podziel się "niehumanocentryczną" definicją myślenia
Swoją drogą - jeśli porównuje inną cechę np. nie wiem - wielkość ciała i mówię, że płetwal błękitny jest największym zwierzęciem to mam "płetwalocentryczną" definicję rozmiarów ciała?
2 godziny temu, peceed napisał:Tylko w przypadku ludzi mam wątpliwości.
Ewidentnie ruch antyhumanistyczny
albo obraza na rozkład normalny. Tak to już jest, że nie każdy jest najmądrzejszy i najinteligentniejszy, nie rozumiem tylko dlaczego w związku z tym naginać fakty i koloryzować cechy jednych zwierząt i umniejszać wartość pewnych cech innym zwierzętom (tutaj akurat ludziom). Można ludzi nie lubić, ja to rozumiem, ale wybiórcza obiektywność to chyba jednak nie jest cecha pożądana...
2 godziny temu, Astro napisał:przy bardzo czerwonym karle w ekosferze
wasze dywagacje są czysto akademickie i dla frajdy tylko, bo koincydencji jakie zaistniały w przypadku życia na Ziemi jest znaaaacznie więcej niż jakaś tam prosta ekosfera. A że nie mamy żadnych danych o innym życiu nie możemy wykluczać innych zmiennych.
-
2 godziny temu, Astro napisał:Ba! We wszystkim są najlepsi;
Tego nie powiedziałem. Oczywiście że jest masa cech dla których inne zwierzęta sa lepsza od nas. Nie rozumiem tych insynuacji, toż to jakiś ruch antyhumanistyczny czy co?
2 godziny temu, Astro napisał:w bezmyślności biją na łeb wirusy. Na razie brak zbyt odpowiedniego "pressingu", ale spoko, wszystko w naturze ma jakąś tam "pojemność".
?
-
8 godzin temu, peceed napisał:Ja nie proponowałem najgorszego człowieka i najgorszej kozicy
Wiem, proponowałeś losowych, ale to nie ma nic do rzeczy... niczego nie udowania. Człowiek, oczywiście nie kazdy, ale przedstawiciele gatunku człowiek są po prostu lepsi we wspinaczce od kozic i bardziej zręczni i zwinniejsi od małp, są również lepsi w myśleniu od wszystkich innych zwierząt. Po prostu takie są fakty. Nie rozumiem już czy sobie śmieszkujemy czy próbujesz temu zaprzeczać ?
-
1
-
-
17 minut temu, peceed napisał:Zgadza się, wystarczy wybrać losową kozicę górską i losowego człowieka
Miałem raczej na myśli najlepszego człowieka i najlepszą kozicę
-
17 godzin temu, peceed napisał:Ale i tak większe wrażenie wywołują na mnie kozice górskie.
Zawody między człowiekiem a kozicą górską mogłby się dla tych zwierząt skończyć bardzo makabrycznie
-
13 godzin temu, venator napisał:Dokładnie. Wskazują na to cohćby badania Alana Walkera:
https://kopalniawiedzy.pl/szympans-miesnie-czlowiek-sila,7173
Weźmy wspinanie, wydawałoby się domenę małp. Chyba najlepszyobecie wspianacz sportowy/w tradzie świata, Adam Ondra, w akcji:
https://www.redbull.com/pl-pl/episodes/age-of-ondra-cz1-reel-rock-s5-e2
Nie za bardzo wyobrażam sobie małpę (jakąkolwiek) pokonującą taką drogę.
Niezły gość
Swoją drogą wychodzi na to że jest to kolejna wyjątkowa cecha człowieka - umiejętność zaawansowanej kontroli ruchu, wysoka precyzja, dokładność, koordynacja etc. (tylko, żeby nikt nie pomyślał że pisze to jako uzasadnienie jakiejś okrutności wobec zwierzat czy coś w tym stylu, albo, że inne zwierzęta nie posiadają swoich wyjątkowych cech, absolutnie!).
-
8 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:Z genomem skręconym w lewo lub w prawo. Globus i Blandford wyliczyli, że w sytuacji promieniowania kosmicznego skręcającego w prawo, cząstki uderzające w ziemię z nieco większym prawdopodobieństwem wybijały elektron z genomu skręconego w prawo niż w lewo.
Czy ja to dobrze rozumiem? Czyli w fali materii (tutaj fermionów, konretnie tych pionów, a dalej mionów) promieniowania kosmicznego występuje polaryzacja kołowa prawoskretna i ta polaryzacja jest przyczyną dla której oddziaływanie takiego promieniowania częściej wybija elektrony z prawoskrętnej nici DNA? Troszkę to dla mnie dziwne. Dlaczgeo od makroskopowej (z punktu widzenia promieniowania) struktury DNA miałoby zależeć oddziaływanie mionów z atomami DNA? Ciekawe.
-
1
-
-
W dniu 26.06.2020 o 17:51, Astro napisał:Generalnie od tresury w "cyrku" daleko to nie odbiega.
Znam lepsze przykłady
Miłego oglądania:
https://www.youtube.com/embed/Y9-i6Lt1u8A
https://www.youtube.com/embed/5qVMIKCn_Cs
https://www.youtube.com/embed/Pi6YBx0Nn0o
https://www.youtube.com/embed/Jqc8NujIRXc
https://www.youtube.com/embed/CNcHB3KU_3w-
1
-
-
23 minuty temu, peceed napisał:Ludzie od początku mogli polegać na przekazywanym doświadczeniu, a język w ogromnym stopniu przyspiesza transfer takiego doświadczenia.
Jasne, temu nie przeczę, język to po prostu kolejny, może nawet najważniejszy element naszego sukcesu ewolucyjnego.
24 minuty temu, peceed napisał:Ale czemu małpka zasuwająca pomiędzy koronami drzew miałaby mieć mniejszą kontrolę ruchu?
Właśnie to jest mit z tymi zwinnymi małpami. Małpa jest oczywiście zwinna i silna, ale my jesteśmy w tym lepsi - dlatego, że potrafimy nauczyć się bardzo skomplikowanych sekwencji ruchowych. Weź chociażby sztuki cyrkowe. Żadna małpa nie nauczy się tak dobrze żonglować czy wykonywać akrobacje jak człowiek. Kontrola ruchu zajmuje praktycznie cały mózg, prawie kazdy obszar mózgu jest mniej lub bardziej powiązany z ruchem (poza pniem i może międzymózgowiem etc. który odpowiada za funkcje homeostatyczne) oraz poza właśnie korą skroniową z ośrodkami mowy. Nawet myślenie abstrakcyjne i uwaga wykorzystuje właśnie te same obszary co kontrola ruchu ("żonglowanie myślami").
-
13 godzin temu, peceed napisał:O wielu zwierzętach można powiedzieć to samo.
Nie nie można. Wyminiłem cechy jakie sa wyjątkowe dla człowieka i tego o innych zwierzętach nie można powiedzieć.
Z tymi rękoma rozwinę - sa hipotezy, że mózg homo sapiens sapiens wyewoluował do zaawansowanej kontroli ruchu, także nie tylko ręce ale generalnie umiejętności ruchowe.
-
2 godziny temu, peceed napisał:rac teologicznych też już nie muszę czytać by pewne twierdzenia uważać za wyssane z. Wystarczy doświadczenie z tego typu artykułami i ogólna orientacja w temacie.
To jest taka dziedzina w której wszystko jest zdominowane przez czynniki "nie wiadomo" o czym powinien wiedzieć przeciętny naczelny, przez co operowanie nawet przybliżonymi oszacowaniami jest niemożliwe. Podawanie takich stwierdzeń w stylu " mamy 36 cywilizacji" jest zwykłym oszustwem naukowym i tak powinno być traktowane. W zbyt wielu dyscyplinach balansowanie na granicy oszustwa stało się rutynową praktykąZgadzam sie z tym. Nie można pseudoinformacji (np. szacunków opartych o jakieś tam wyssane z palca założenia, jak to mamy np. w równaniu Drakea) przedstawiać jako informacji. Ale to jest właśnie problem nieznajomości cybernetyki i może filozofii informacji.
2 godziny temu, peceed napisał:Stopień encefalizacji to bezużyteczna metryka powstała głównie po to aby racjonalizować sobie domniemaną wyjątkowość człowieka.
Ale za to tutaj się nie do końca zgadzam
Wprawdzie pod wieloma cechami człowiek nie jest wyjątkowy na tle innych zwierząt, ale są takie w których jest i to bardzo. Jeśli chodzi o mózg to il. neuronów w korze na przykład, a poza tym to zdolnośc do generowania kultury na nieporównwyalnym z niczym innym poziomie (w sensie ilościowym i jakościowym). Zresztą wyjątkowość człowieka widac gołym okiem.
-
W tym temacie polecam ten wykład ->
-
18 godzin temu, Astro napisał:Nie podejrzewam, żeby były tam "ujemne" częstotliwości, no chyba, że "Doppler shifted frequency, e.g.ω−lΩ =−30 Hz"
Aa czyli chodziło o różnicę, uff
-
12 minut temu, dexx napisał:Wg opisu do pewnego momentu dźwięk stawał się coraz niższy a później znów zaczynał rosnąć tylko z większa amplitudą niż emitowany. Mogę się mylić, ale z tego co wnioskuje chodzi o wyrównanie częstotliwości z czasem obrotu dysku.
ale spadek częstotlwości do zera a następnie jej wzrost nijak pasuje mi do "ujemnej" częstotliwości.
-
3 godziny temu, darekp napisał:Mea culpa, pomyślałem sobie o czymś innym
nie szkodzi, przynajmniej była okazaja żeby coś dopowiedzieć ;P
NASA finansuje poszukiwanie technosygnatur obcych cywilizacji
in Astronomia i fizyka
Posted
Brawo! Mamy jeszcze człowieka renesansu który czyta wszystkie publikacje naukowe.
Nie chwale się, a jedynie jestem jej świadom. Cecha której Tobei wybitnie brakuje.
A to skoro wiesz, ze jesteś wredny z natury to nie ma problemu, wszyscy to zaakceptujemy skoro jesteś taki mądry. Dziękuje że mogę się od Ciebie uczyć.
Yhym, bardzo ładnie dajesz znać, że nic nie musisz udowadniać. Wystarczy, że zakwestionowałem zasadność Twojej dyskusji na temat prawdopodobieństwa egzożycia a już Cię tak zabolało że musiałeś rzucać oszczerstwami. Uważasz zapewne że jak jakiś temat jest w "zakresie Twojej eksperyzy"/albo dotyka Twoich zainteresowań to nikt nie ma prawa wytykać Ci jakochkolwiek błędów. Otóż mylisz się kolego - nawet ekspert może nie wziąć pod uwagę wszystkich czynników i wszystkich płaszczyzn rozumienia tematu.
Zarozumiałość nie służy Prawdzie.
Swoją dorgą propozycja "testu wiedzy ogólnej" w której miałbym się z Tobą zmierzy to szczyt żenady...
Nie wiem ile masz lat ale chyba nie zuwazyłeś że ilość posiadanej wiedzy obecnie nie ma już wielkiego znaczenia, a większe znaczenie ma właśnie metawiedza na temat tego czego się nie wie. NIe jest żadną miarą człowieka to kto ma jaką wiedzę ogólną... Po co mi Twoja wiedza skoro znacznie niedomagasz w innych dziedzinach i np. nie da sie z Tobą dogadać bo nie potrafisz dyskutować?