Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tempik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1385
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Odpowiedzi dodane przez tempik


  1. 3 godziny temu, Astro napisał:

    ile takich osób znałeś pobieżnie?

    3 szt. z czego 2j to bracia. źle zlepiłem zdanie bo zupełnie nie o to mi chodziło i pojedynczego przypadku nie można ekstrapolować na całą Legię w tym przypadku.

    Chodziło o to że każdy taki najemnik łamał (papierowe) prawo. Zresztą sam kilka razy pokrewne przepisy których nikt nie przestrzega złamałem. Jako poborowy/rezerwista zdaję się że powinienem zgłaszać każdy zagraniczny wyjazd dłuższy niż 3msc i zmianę stałego miejsca zamieszkania.

     

    3 godziny temu, Astro napisał:

    Czy fakt, że ktoś życzy podagry i jeszcze gorszych rzeczy Kurskiemu czy Kaczyńskiemu oznacza, że coś z nim nie tak?

    Złorzeczenie jest akurat polskim sportem narodowym, więc jest jak najbardziej w normie i OK :lol:


  2. 5 godzin temu, ex nihilo napisał:

    Fakt, że nie jest to częste, ale wniosków jest bardzo mało: w ostatnich 7 latach 9 decyzji, z tego 5 pozytywnych.

    To muszą być jakieś ewenementy, albo ugadane sprawy np. wspólne misje z USA. Swego czasu legia cudzoziemska była bardzo popularna wśród Polaków, ale zawsze był to nielegal. Zresztą osoby takie (przynajmniej te które pobieżnie znam) zawsze miały ze sobą coś nie tak, albo niezdrowe uzależnienie od przemocy, albo konflikty z prawem. Ale to lata 90te, teraz może jest inaczej


  3. 36 minut temu, 3grosze napisał:

    Weż pod uwagę, że to państwo pisowskie odwróciło się od tych białoruskich, a wolontariusze byli , ale byli przepędzani. Na dodatek  media pisowskie szydziły z nich na potęgę.

    Dlatego czepiam się głównie politycznych aspektów całej sprawy i sterowaniem masami pod swoje potrzeby a nie oddolnych inicjatyw.

     

    42 minuty temu, 3grosze napisał:

    bez zgody".  Paniał, co napisał? Podziękujesz i postoisz dopiero, jak zgody nie dostaniesz.:P

    Gwarantuję Ci, że MON nigdy i nikomu takiej zgody nie da. To niemożliwe


  4. 36 minut temu, 3grosze napisał:

    Akurat masz okazję jechać, zobaczyć, a nawet ewentualnie walczyć.

    Kto, będąc obywatelem polskim, przyjmie bez zgody właściwego organu obowiązki wojskowe w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - art. 141 §1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 i 1517).

    dziękuję, postoję

    39 minut temu, 3grosze napisał:

    Ty najwyrażniej nie wiesz jakie konsekwencje niesie wojna.

    wiem jakie, zresztą każda wojna. A niestety część ofiar wojny nadal kona w polskich lasach przy Białorusi. A o relokację kilkudziesięciu Syryjczyków była wojna Polsko-Polska i zagrożenie finansów państwa. Więc ta niebywała empatia wobec Ukraińców w dużej mierze wynika z tego że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Ale tego oczywiście nikt głośno nie powie.

     


  5. 1 godzinę temu, ex nihilo napisał:

    No właśnie, niektórzy. Ilu? 1% czy 0,1%?

    Nie wiem, może takie przypadki są bardziej widoczne

     

    1 godzinę temu, ex nihilo napisał:

    Ale niemal pewne jest, że zwierzaki tego nie dożyją, a już na pewno te chore.

    Również pewne jest to że w Polsce są też ludzie równie biedni, których nie stać na operację chorego zwierzaka

    1 godzinę temu, Astro napisał:

    Przypomniało mi się z dawnych czasów: "Kury polskie, za przykładem bohaterskich kur radzieckich zniosły..."

    Do tego właśnie piję, że teraz te ukraińskie są te naj


  6. 1 godzinę temu, 3grosze napisał:

    TO informacja dla opiekunów: 

    to tym bardziej będąc emerytem z dochodem 1400zł czy rencistą z dochodem 1000zł było by mi przykro, że takie zaproszenia trafiają  do młodych, zdolnych do pracy ludzi, tak jak oferty darmowych telefonów, itd. Dajcie to samo każdemu 20latkowi zameldowanemu w Polsce to będzie OK. Zaraz będziesz jęczał że są biedni, nie wszyscy są biedni, niektórzy uciekali z Ukrainy w teslach czy innych nietanich samochodach.

    A że Ukraińcom należą się kosmiczne zadośćuczynienia za straty ekonomiczne i moralne to wiadomo, ale kontrybucję mam nadzieję że kiedyś uzyskają od winowajcy czyli Rosji.

     


  7. 31 minut temu, 3grosze napisał:

    Ten ruski troll (tempik) od poczatku wojny na różne sposoby chce skłócić Polaków z Ukraińcami. Teraz wziął się za skłócanie zwierzaków. 

    wyluzuj, wyrażam tylko swoje spostrzeżenia nikogo nie obrażając. Chyba mam jeszcze takie prawo? Zakładam że uniwerek tak samo niesie pomoc emerytom którzy mają problem z zapewnieniem opieki weterynaryjnej swoim kotom i psom, wiec nie rozumiem czemu chwalą się tylko tym konkretnym przypadkiem.


  8. 11 godzin temu, Astro napisał:

    Spoglądając jednak na wykres od Jarka brakuje mi istotnej kategorii: ile lat miałeś, kiedy ostatnio paliłeś? Wbijałbym się w pierwszy przedział...

    masz rację,2 pierwsze etapy to ewentualna zabawa, dalej to już zostaje tylko szara proza życia(przynajmniej statystycznie) a tam już tylko twarde środki dają radę, otępiający alkohol jest idealny.

    12 godzin temu, Astro napisał:

    Większym wyzwaniem jest zakup prezerwatyw - tu już muszę pojechać dalej, bo wiesz, byłaby to sensacja na wiele pobliskich siół i na wiele tygodni. ;)

    x lat temu jak córki chodziły do przedszkola wywołałem falę zgorszenia jak w popularnym markecie młodsza wypakowała na taśmę paczkę prezerwatyw(taką większą, chyba 12 szt. :lol:), zostałem wzrokowo skarcony przez wszystkich świadków :lol:  kupując kiedyś żonie podpaski też wywołałem konsternację kasierki. jakbym miał się tym przejmować to po większość zakupów trzeba by jechać za granicę powiatu :)

     

     

     

    10 godzin temu, Astro napisał:

    Wiesz, to nie do końca tak. Czasem kwiat przekwitnięty trącić niechcący może nowym życiem. ;)

    to tak jak ze świeczką, która przed zgaśnięciem potrafi jeszcze na chwilkę zapłonąć żywym ogniem :D

     

     


  9. 2 godziny temu, Jarek Duda napisał:
    Cytat

    1.7% daily, 4.9% in the past month, 7.8% in the past year, 22.9% ever

    Czyli w ciągu ostatniego miesiąca ponad 10x więcej niż w Polsce (0.4%) - z niszowego na dodatkowy podstawowy nałóg, kolejny częsty dodatek zakraplanych imprez ...

    tylko dane z Holandii to dane statystyczne nikogo nie obciążające, a dane z Polski to jakieś domniemane przyznanie się do nielegalnego procederu więc mocno zaniżone.

    zresztą w śród znajomych ze świecą szukać kogoś kto nie zapalił :D ale może takich popapranych mam :)

     a obserwując młodzież tu i tam, też nie uwierzę w 0.4% 

     


  10. 3 godziny temu, Jarek Duda napisał:

    W Polsce mamy kilkukrotnie za dużo punktów sprzedaży alkoholu, co przekłada się na zwiększone spożycie i związane problemy,

    nie za bardzo. w komunie było punktów mało i do "kiosków" stały dłuuugie kolejki i wiadomo jakie były statystyki. Jak ktoś chce się napić to wykona tytaniczną pracę żeby to spełnić, np. przepłynie rzekę wpław, lub wykona wspinaczkę wysokogórską po balkonach na metę. brak pobliskich punktów dystrybucji może zniechęcić tylko osoby które nie mają problemu z alkoholem, oni dla systemu są nieistotni.

    3 godziny temu, Jarek Duda napisał:

    z drugiej poprawiłaby dostępność, dałaby akceptację społeczną - co przekłada się na zwiększone spożycie - poniższe statystyki sugerują że z 10x:

    Na pewno nie aż tak... Holandia pokazuje że jakiś tam wzrost jest ale na ulicach nie widać zataczających się z blantami, a jak już to przyjezdnych którzy zachowują jak psy spuszczone z łańcucha lub małpy wypuszczone z klatki.

    16 minut temu, nurek napisał:

    palenie nie ogranicza w istotny sposób wydajności pracy, w przeciwieństwie do alkoholu,

    to zależy ile przerw robisz na fajkę

    17 minut temu, nurek napisał:

    do budżetu odprowadził znacznie więcej niż inni płacąc akcyzę

    bo ja wiem... ktoś kto nie pali wyda te pieniądze na paliwo żeby pojechać do lasu na wycieczkę albo no cokolwiek innego co jest obciążone VATami, akcyzami i innymi daninami


  11. W dniu 20.03.2022 o 09:47, Astro napisał:

    Obawiam się, że odkrycie w rękach tych, którym do życia wystarcza kufaja i brukiew, a kierują się jedynie lękiem przed batem - choć gorsza może być wielikaja ideja - stanowi większe zagrożenie.

    ja rozumiem twój strach przed kufajką, bo wiadomo nie od dziś że: „Klient w krawacie jest mniej awanturujący się”:lol: 

    chociaż jedyne dobrze przetestowane atomówki zostały zrzucone przez tych właśnie w krawatach, a nie prostaków w kufajkach....

    ja tam bardziej boję się bardziej pospolitych wynalazków i broni masowego rażenia którą może mieć każdy świr w kieszeni na ulicy: kamień, młotek, śrubokręt


  12. 11 godzin temu, Paradokser napisał:

    Wtedy przyczyn naturalnych nadajnik zostaje na miejscu

    Niekoniecznie, a wręcz mało prawdopodobne. Parę lat temu znalazłem w lesie balon meteo, a że lubię takie gadżety i w głowie zrodził się plan wykorzystania tej mobilnej stacji meteo to zabrałem nadajnik do domu. Wracając rowerem był lekki stres że przed drzwiami powitają mnie jacyś panowie podążający za sygnałem gps :) jednak balon w tym lesie leżał od jakiegoś czasu i baterie były już zupełnie puste, więc nie zostałem posądzony o zestrzelenie balonu :)

     


  13. W dniu 7.03.2022 o 12:19, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Chcielibyśmy jednak sprawdzić, czy np. picie jednej jednostki alkoholu dziennie jest lepsze niż nie picie przez cały tydzień, a później wypicie w ciągu dnia 7 jednostek.

    Odwieczny dylemat, sponiewierać się na weekend spożywając 0,5l, czy z godnością wypić codziennie 100g.

    Z moich zamierzchłych badań wynikało że pierwsza taktyka jest tą właściwą, organizm dłużej pamiętał że to zło i mniejsza szansa uzależnienia.

    Prawdy chyba nie dojdziemy, tak jak z masłem (obecnie pro-zdrowotnym) i margaryną która była pro a jest be lecz nie wiadomo kiedy znów może stać się pro-zdrowotną.


  14. 31 minut temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Na podstawie zachowania pozytywne emocje zidentyfikowano w takich sytuacjach jak wspólne przebywanie, wzajemne zabiegi pielęgnacyjne, spotkanie z matką, swobodne zabawy. Emocji negatywnych doświadczały zaś, gdy matka nie mogła opiekować się młodymi, w czasie izolacji społecznej, walk pomiędzy prosiętami, przewożenia i oczekiwania na śmierć w rzeźni.

    Nie mogę się pozbierać po takim epokowym odkryciu, zawsze myślałem że rozłąka z matką i śmierć w rzeźni generuje pozytywne emocje, a spotkanie z matką i swobodne zabawy to samo cierpienie dla zwierząt.

    40 minut temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Teraz potrzebujemy kogoś, kto stworzy aplikację dla hodowców, by ci mogli poprawić dobrostan swoich zwierząt, dodaje uczona

    Jak już się otrząsnę, to mogę zrobić dla nich aplikację na androida żeby mieli zawsze przy sobie. Prosty statyczny form(tyle potrafię :D ) który wyświetli w punktach co przynosi cierpienie a co radość lub chociaż brak cierpienia dla zwierząt. Aplikacja będzie skuteczna nawet dla zwierząt bez głosu jak ryby.

     


  15. 13 godzin temu, thikim napisał:

    Sądząc po tym że pochowano ją z narzędziem "chirurgicznym" to leczenie też doprowadziło do śmierci.

     

    16 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    na której czaszce widzimy obustronną perforację odpowiadającą dwóm mastoidektomiom

    z 2 stron taka sama infekcja? może po prostu zabieg odpowiadający dzisiejszym ćwiekowaniem ciała, powiększaniem cycków, uwydatnianiem kości policzkowych, łamaniem nosa żeby zmienić kształt i całym pozostałym asortymentem "zabiegów". dla niektórych to medycyna estetyczna, ja tam w tym nie widzę żadnej medycyny


  16. 19 godzin temu, KopalniaWiedzy.pl napisał:

    Cały zaplanowany na wiele miesięcy proces otwierania próbki rozpoczął się 11 lutego. Najpierw ostrożnie otwarto tubę próżniową zawierającą pojemnik z próbką. W tubie nie stwierdzono obecności gazów, co daje nadzieję, że pojemnik pozostał szczelny. Przed dwoma tygodniami, 23 lutego, rozpoczęto zaś kilkutygodniowy proces powolnego przebijania pojemnika z próbką i zbierania znajdujących się tam gazów

    Ile czasu można przebijać puszkę? Jak widać długo w zasadzie 50 lat :) przywiozą świeżą dostawę kamieni i znowu będzie co robić aż do emerytury dwóch pokoleń naukowców.

     


  17. 17 minut temu, 3grosze napisał:

    Nawet Winnicki (ten z Konfederacji) zaapelował o zaprzestanie (chwilowe ;)) antyukraińskiej narracji

    No jak narodowiec, nacjonalista coś takiego mówi to może być tylko żart....

    A z tą lodówką to nie żartowałem. Allegro flaga 112x70 ukraińskich sprzedanych 1840 polskich 368. Nie zdziwiłbym się jeśli osoby z pierwszej aukcji nigdy nie kupiły polskiej. A być może jeszcze parę miesięcy temu nawet pluli na Ukraińców i wyzywali od UPA....

    Jak zobaczę w lodówce masło w niebiesko-żółtym złotku przyjmę to ze spokojem, ale to już trochę przesada jak na mój gust.


  18. Godzinę temu, 3grosze napisał:

    Jak subtelnie zakamuflowana niechęć do Ukrainy... taka rosyjska.

    znowu przypisujesz mi coś czego nie ma. Nie mam nic do Ukrainy, nigdy tam nie byłem, nigdy nie miałem żadnego zatargu z Ukraińcami, wręcz przeciwnie, jakiś miesiąc temu zostawiłem klucze w wiacie śmietnikowej i jedynie sąsiadka Ukrainka raczyła zabezpieczyć klucze i zostawić kartkę gdzie mogę odebrać. Po za tym, jak kogoś nie lubię to mówię to bez kamuflowania, po co miałbym się kamuflować?

    54 minuty temu, Mariusz Błoński napisał:

    Dostaliśmy propozycję napisania o metrze - podobnie jak wcześnie np. o ruchu lewostronnym - więc napisaliśmy, bo temat bardzo interesujący.

    zgadzam się. ale temat jest tak nośny dla mediów że za chwilę będziemy znać cały dorobek literacki Ukrainy, całą historię od podszewki, i kto wie co jeszcze. Jak jest tego za dużo na raz to dobre nie jest.

    ale co ja tam marudzę, przecież mogę nie otwierać tego czego nie chcę :) 

    pozdrawiam

     


  19. Otwierasz lodówkę a tam Ukraina. Nie sądzicie że prędzej czy później każdy dostanie niestrawności( i w konsekwencji rozwolnienia lub zatwardzenia) od tego natłoku informacji? mieszanie informacji bardzo ważnych i zupełnie nieważnych, ten cały natłok sygnałów który robią media sprawie nie służy, wręcz szkodzi. Jedna gazeta przedstawia historię życia jakiegoś dziecka, inna jakiejś babci, jeszcze inna historię metra, kolejna bardzo ważną akcję przedszkola . Każdy musi coś napisać i coś lepszego i bardziej oryginalnego od innych. Chaos, mentlik, a na koniec zatwardzenie jak po za dużej dawce czekolady.

    Po mojemu powinno być w mediach tak jak na konferencji COVIDowej ministra zdrowia. Liczby ofiar,straty,ogólny rozwój sytuacji. 

    • Pozytyw (+1) 1
    • Negatyw (-1) 1

  20. 5 minut temu, Astro napisał:

    A gdzie ja tak napisałem? Ogarnij się. :)

     

    12 godzin temu, Astro napisał:

    pierd*lnie

    może tutaj?  być może  w domu mówisz "pierd..nij mi proszę kochanie rosół do talerza" i żona delikatnie nalewa żeby nic nie rozlać, nie wnikam już w to dalej :D

    9 minut temu, Astro napisał:

    Ja np. się nie martwię, ale pod artem "ANONIMOWI PROSZĄ O POMOC" takie używanie jest tym co już nazwałem.

    czyli jak powstał by art. pod tytułem "terrorysta prosi o granat" to też pod nim "morda w kubeł" albo pomagasz albo spadaj?

    ehh, macie dużo wspólnego ze standardami rosyjskimi mimo że jesteście po 2 stronie barykady...

     

     


  21. 16 minut temu, 3grosze napisał:

    :) mój pierwszy w tym wątku uśmieszek, gdy intencjonalne/nieswiadome ale anonimowe  trolle Putina dostają sraczki.

    Zniechęcie do działania Anonimowych? Zniechęcacie. I to jest FAKT. 

    Czujesz cię zagrożony że ktoś Ciebie zniechęci? człowieka tak wielkiej wiary? zniechęcam córkę żeby tyle nie siedziała w telefonie. Naprawdę jest mi totalnie obojętnie jak spędzasz czas, co do samej akcji to też nie krytykuję jej, stwierdzam tylko, że dla mnie jest trochę bez sensu i w ty czasie można by zrobić coś skuteczniejszego.

    Masz zasiany w głowie jakiś wielki fundamentalizm...

    Jesteś przekonany i pewny swoich działań, OK, ale dlaczego martwisz się o innych, których nie znasz? martwisz się że mogą użyć WŁASNEGO rozumu? zmienić zdanie? posłuchać kogoś innego niż TY? Przekonuj po prostu ich do swoich argumentów i na tym poprzestań, nie wpieraj komuś kto ma inne zdanie że jest zmanipulowany i jest narzędziem jakiejś złej siły


  22. Godzinę temu, 3grosze napisał:

    To osobista  "walka przed komputerem" z wrogiem!, w tym przypadku z tymi, którzy albo usprawiedliwiają tę wojnę (Maximus), albo jawnie zniechecają do pomocy proponowanej przez Anonimowych (Nichilo. Tempik, Radar). Bluzgań  w takiej sytuacji to i tak było  za mało.

    typowa polska sraczka i chaotyczne działania. Wczoraj oglądałem relacje z granicy, wypowiadała się jakaś kobieta z jakiejś organizacji humanitarnej. Była mocna wku..iona i prosiła żeby przede wszystkim NIE ROBIĆ CHAOSU, żeby nie blokować granicy swoimi pojazdami, nie przywozić bez porozumienia gratów z którymi nie wiedzą jak rozdysponować, żeby NIE PRZESZKADZAĆ PRACOWAĆ.

    11 godzin temu, Astro napisał:

    eszcze jedno Nihilo. Ja wiem, że oni rok o brukwi i trawie dadzą radę (bo bimber z piasku nawet ukręcą) w poczuciu Wielikoj Rasii, ale liczę jednak, że po dwóch-trzech latach to jednak pierd*lnie

    Tylko dyletant może tak stwierdzić. NIKT z zachodu nie chce żeby TO PIERD..NĘŁO. W tak dużym kraju i z arsenałem Jądrowym byłaby to katastrofa!!! USA,Chiny i inny tylko się modlą żeby jak dojdzie do rewolucji, była ona jak najłagodniejsza, żeby to było jak spokojne umieranie staruszka w błogostanie po morfinie.

    Ty chcesz żeby to była śmierć z hukiem, śmierć terrorysty z ładunkami wybuchowymi w szkolnym autobusie.

    Ogarnij się

    • Pozytyw (+1) 1

  23. 13 godzin temu, Astro napisał:

    Trochę mi to dziwnie brzmi, bo wszak niedaleko i specjaliści od fotometrii (może niekoniecznie związani z armią ;)) mogliby pomóc.

    "Początkowo sądzono, że obserwowany fragment zdążający w stronę Księżyca, to pozostałości rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Jednak po szczegółowej analizie spektrum światła odbijanego przez obiekt, eksperci doszli do wniosku, że lepiej pasuje ono do rodzaju farby używanej przez Chińczyków.

    Uznano, że to kawałek chińskiej rakiety Długi Marsz 3C"

    czyli bryle słabe, nic nie widać, zgadywanie właściwie a nie obserwacja. Więc raczej ciężko o lepsze dane. Chyba że jak "Uznano, że to kawałek chińskiej rakiety" to teraz uznają że kręci tak lub siak z jakąś tam uznaną rotacją :)

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...