Kodak
-
Liczba zawartości
49 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez Kodak
-
-
23 minuty temu, Jajcenty napisał:Ja uzyskałem redukcję cholesterolu o 100 w ciągu czterech tygodni tylko rezygnując z żółtego sera...
Wg Feldman'a (robi na sobie ciekawe eksperymenty) wystarczą trzy dni na masywne zbicie LDL-C (u niego -73) ale trzeba być na LCHF
Z innych jego (nieskończonych jeszcze) badań statystycznych wygląda na to, że długowieczność idzie w parze z wysokim cholesterolem...
-
niektóre warzywa -> lektyny, pełne ziarna -> gluten; obejrzyj sobie
ale trochę schodzimy z tematu...
Stwierdzenia w stylu "Spożywanie dużych ilości tłuszczu jest szkodliwe dla zdrowia" bez wskazania na konkrety to jak dla mnie płachta na byka...
-
U mnie carnivore i OMAD, >70% tłuszczu, >25% białka i <5% węgli; trochę szkoda mi paska na sprawdzenie poziomu ketonów.
Ale nawet kilka miesięcy temu na zwykłej LCHF i TRF 16:8 też nie miałem twoich problemów.
-
Teraz, Jajcenty napisał:Keto jest super i fajne, tylko strasznie człowieku z gemby wali... Trochę wstyd w pracy.
To nie jest regułą. Jakoś tego nie doświadczyłem.
-
Na jakiej podstawie stwierdzamy, że "Spożywanie dużych ilości tłuszczu jest szkodliwe dla zdrowia"?
Wg https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5609489/ zresztą wskazane kiedyś tutaj w serwisie jest odwrotnie ("...ketogenic group showing a 13.6% increase in median lifespan versus the control mice")
-
Może wpis i dyskusja o tym badaniu? http://dx.doi.org/10.1038/s41598-019-45466-8 (za https://www.sciencedaily.com/releases/2019/07/190703121407.htm, za https://www.armstrongeconomics.com/world-news/climate/finland-japan-confirm-the-global-warming-data-is-not-supported/)
Rzekomo potwierdza hipoteze Svensmarka
-
Zauważyłem. Niesamowite, że potrafisz dokładnie opisać wygląd skrótu internetowego a nie potrafisz wytłumaczyć różnicy w wykresach "Departure from Average" i "Percentiles".
-
Radzę sobie z angielskim, dziękuję. Jest link a nie "znajdź sobie".
-
Dziękuję. Konkretna informacja.
Znalazłem tam rzeczywiście sekcję o chmurach i promieniowaniu kosmicznym (https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-zmiana-klimatu-wiaze-sie-z-promieniowaniem-kosmicznym-24). Co ciekawe - znam autora artykułu także wyjaśnię z nim swoje wątpliwości.
-
Panowie - dość. Czy zamiast utarczek słownych ktoś z Szanownych forumowiczów byłby zainteresowany zrecenzowaniem teorii Suspicious0bservers na temat źródeł zmiany klimatu? Mogę ją zebrać później/dzisiaj w krótkim poście. Moim zdaniem trzyma się kupy ale może tym razem myli mnie intuicja.
-
Kolejny Sheldon
ps. Trochę dziwne, że dla wykresu "percentiles" nie dają legendy i zakresów liczbowych odpowiadającym nazwom; jakby się uprzeć to można by sprawdzić czy co miesiąc stosują takie same zakresy czy może jednak je modyfikują dla maksymalizacji czerwieni...
-
No dobrze. Przyznaję, że nie wiem czym się różni "Departure from Average" od "Percentiles" (chociaż rozumiem różnicę między zakresami liczbowymi a takimi przyjętymi arbitralnie). Przepraszam za niepotrzebny wątek.
Z drugiej strony szkoda, że nie ma regulaminu forum albo chociaż prostej (n)etykiety dla ludzi z przerostem ego.
-
Rozumiem. Nadal nie widzę błędu w swoim rozumowaniu. Wytłumacz mi proszę.
Oba wykresy pokazują tą samą różnicę względem średniej czyli zakładam, że w obszarach poniżej średniej w czerwcu było chłodniej niż w maju, prawda?
Nie jest to żaden dowód na "globalne ochłodzenie" o czym przecież nie rozmawiamy tylko na tendencyjne przedstawianie danych.
-
1. Przeprosiłem w drugim poście za subiektywizm
2. Pokazałem dalej obiektywne spostrzeżenia
a dalej zostaję obrażany. Jestem użytkownikiem tego serwisu od 2014 roku i mam takie samo prawo wypowiadać się na nim jak inni, prawda?
-
Rozmawiamy o konkretach czy czepiamy się? Pokazałem przykład różnej prezentacji tych samych danych powodujący zmianę efektu; nawet nie chodzi o samą biel - tak są dobrane zakresy aby było więcej ciemniejszej czerwieni
-
-
Tu jest przykład prezentacji niższych średnich globalnych temperatur czerwca jako "białe" (near average)
Oba wykresy bazują na tych samych danych ale jednak pierwszy z nich (
umieszczany na głównej stroniejedyny cytowany) wygląda dramatycznej -
Przepraszam za mało konkretny komentarz. Następnym razem się powstrzymam.
Jestem po prostu sceptyczny jeżeli chodzi o jakiekolwiek oficjalne dane. Ma być przekaz "jest coraz cieplej" więc takie mają być dane. Nie pasują dane to zmienimy metodologię. Podobnie wygląda np. raportowanie inflacji czy bezrobocia w Stanach.
-
No tak - trzeba czekać na dane bo przecież trzeba je odpowiednio wymasować przed publikacją...
-
Oczywiście, że można. Kilka tygodni diety niskowęglowodanowej i wskaźniki zapalne lecą na łeb/na szyję (https://youtu.be/A5_R13Luit0?t=1132)
-
Według mnie tytuł jest pozbawiony logiki. Jeżeli mięso i tłuszcze nasycone zwiększają koncentrację dużych cząstek LDL, które to nie szkodzą tak jak małe to skąd wniosek o ich szkodliwości?
A białka roślinne to są bez skazy, tak? A to, że lektyny rozszczelniają jelita i potrafią się wspinać potem po nerwach do mózgu to nic? https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4780318/
-
Błagam nie nazywać LDL złym cholesterolem... Utleniony LDL (wzorzec B, do określenia z dużą pewnością ze stosunku trójglicerydów do HDL) jak najbardziej ale nie jakikolwiek LDL!
Białka soi nie rozszczelniają przypadkiem jelit jak gluten?
-
hmm tu chyba nie było opcji „dodaj pierwszy komentarz" za to było napisane, że wątek nie istnieje
-
Według mnie artykuł jest trochę nieprecyzyjnie przetłumaczony (chociaż nie widziałem źródła). Nie każdy LDL jest zły - tylko w jednym miejscu mowa o "utlenionym LDL" i to o niego chodzi. Z tytułu i większości artykułu wynikałoby, że LDL jest złym cholesterolem a nie jest to prawdą - jedynie utleniony LDL (tzw. wzorzec B) stanowi problem.
Nowa opcja terapeutyczna dla osób cierpiących na migreny
w Medycyna
Napisano
Tu omawiają ciekawą teorię wg której za migrenami stoi kryzys energetyczny mózgu