Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy

mnichv10

Users
  • Content Count

    177
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    4

Posts posted by mnichv10


  1. Teoretycznie wystarczyłoby zastosować w każdym robocie trzy prawa robotyki Asimova, ale też nie daje to gwarancji, że zaawansowana SI będzie już tak zaawansowana, że będzie posiadała wolną wolę i będzie miała pełną swobodę nad modyfikacją swojego oprogramowania, chyba, że programista będzie na tyle genialny, żeby znaleźć sposób na ominięcie tego problemu, lub też da robotowi taką możliwość mimo wszystko programując go w taki sposób, żeby z "natury" nie chciał krzywdzić ludzi, czy też im służyć.

     

    Co do zamykania nas w rezerwatach itp.- sztuczna inteligencja najprawdopodobniej będzie ewoluować o wiele szybciej, niż ludzka, więc, być może, będzie wiedziała o wiele lepiej, co jest dla nas najlepsze/najbardziej optymalne, bo jak na razie my niespecjalnie się orientujemy.


  2. A czemu obsługą robotów nie mogłyby zająć się inne roboty? Co, zresztą, wydaje się dosyć logicznym następstwem. Wymyślaniem i zarządzaniem- też nie widzę przeszkód, mogłaby się zajmować zaawansowana SI. I czemu nie mogłyby się zajmować sobą same?

    Kwestia ubezwłasnowolnienia była poruszana przez wielu wizjonerów, większość z nich, rzeczywiście, twierdziło, że w końcu maszyny zauważają bezsens istnienia człowieka, ale, jak na razie, nie ma co przewidywać, czy np. kiedyś nie powstanie tak zaawansowana SI, która ten sens dostrzeże lepiej, niż my nawet, bo czemu nie mogło by to iść w tym właśnie kierunku?


  3. Dorzućmy utrzymanie sklepów (stoisk ) kosztuje.

     

    Płacenie pośrednikom myślę, że też, a co do reszty, to- z mojego punktu widzenia- są to tylko Twoje domysły, a ja pytam o jakieś fakty popierające Twoją tezę.


  4. A czy Ms nie może mieć własnych ekspertów od marketingu i sprzedaży? Chyba nawet teraz mają konkurencję, a jakoś sobie dają radę. Zobacz na Apple- też ma swoje punkty sprzedaży, pozycję na rynku w swojej niszy na pewno słabszą niż Ms, a jakoś daje sobie świetnie radę, więc nadal nie rozumiem, dlaczego miało by to jakoś zaszkodzić Ms.


  5. Nauczyciel w szkole jest replikantem cudzych idei ( jak kredka która odwzorowywuje kolor drzewa na papierze (czyli uczniu)) a jeśli praktyk tam się przebije i tak z układowcami żadnych szans nie ma.

     

    Wydaje mi się, że masz dużo racji, jeśli chodzi o kopiowanie, ale byłbym ostrożny z dzieleniem nauczycieli na "replikantów"(nie pomyślałbym, żeby tak ich określać:) i "niereplikantów", bo chyba jest jeszcze całe spektrum pomiędzy. Niemniej jednak nie byłbym tez pewien co do stwierdzenia, że z "geniuszem" można się wszystkiego nauczyć.


  6. "Okazało się, że gryzonie z grupy kontrolnej spędzały więcej czasu na badaniu obiektów z pierwszego podejścia. Były dla nich bardziej interesujące, bo dość długo ich nie widziały. U zwierząt eksperymentalnych różnice w uwadze poświęconej poszczególnym przedmiotom nie były aż tak bardzo zaakcentowane." - bardzo ogólnie to napisane. A co do bolącego ucha, to nic dziwnego, że boli, jak mu się wydziera słuchawka przez pół godziny:)

×
×
  • Create New...