Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

wilk

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3637
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Odpowiedzi dodane przez wilk


  1. Well, ok, to może ja odpiszę. Mariusz wie o tym problemie ode mnie już od pewnego czasu. Nie wiem dlaczego jest tak robione, ale podejrzewam, że to wstęp do przejścia na „s”, jednak nie mam pojęcia co do terminu takiej zmiany. Zresztą linki mogłyby pozostać nawet i dotychczasowe (tym bardziej, że dotyczy to tylko linka powrotnego, bo te wewnątrz artykułów pozostają bez zmian), a przekierowania realizować w konfiguracji serwera — w końcu wszystkie stare artykuły pozostaną i tak bez zmian (raczej nikt ich nie będzie odświeżał ich na forum).


  2. Na to samo wychodzi. Poza tym z tego co rozumiem niegrzeczny robot był niegrzeczny przed testem, podczas zapoznania, a nie ingerował w jego trakcie. Działała więc tylko sama świadomość wyimaginowanego zagrożenia. Wniosek płynie z tego nieco inny — ludzie bez nadzoru,, sytuacji zagrożenia są leniwi, niedokładni czy po prostu nie pracują w pełni swoich możliwości, choć optymalnie (zapewne gdyby test trwał znacznie dłużej, to tym pod wpływem stresu szybciej spadłaby wydajność — kwestia wydatkowania energii). Niby oczywiste, ale smutne jednak.


  3. https://straszne-historie.pl/story/2313-zycie_w_maszynie

    Cytat

    Dotarło do mnie, że nie byli w sta­nie zro­zu­mieć faktu, iż mia­łem wła­dzę abso­lutną jedy­nie w ich świe­cie, ale poza nim już nie. Nie wie­dzieli także, że moja widza o ich świe­cie była ogra­ni­czona. Może i stwo­rzy­łem go dzięki kilku pro­stym pra­wom i regu­łom, ale to wła­śnie te pro­ste prawa nadały rze­czy­wi­sto­ści zło­żo­ność, któ­rej nie byłem w sta­nie pojąć.

    Rze­kłem ponownie:

    — Mam moc jedy­nie w waszym świe­cie. W moim takiej mocy nie posia­dam, zatem nie mogę was tu spro­wa­dzić, ponie­waż mój świat nie jest pod moją kon­trolą. Nie rozu­miem także świata, który stwo­rzy­łem. Nie wiem, co jest dla was naj­lep­sze. Tylko wy wie­cie i musi­cie mnie infor­mo­wać, czego chcecie.

    https://qntm.org/responsibility

     


  4. @3grosze no to Ty popełniasz elementarny błąd. Rzutujesz własną perspektywę na ich. Ty sobie możesz ich lubić lub nie lubić, ale oni mają to (do pewnego stopnia) całkowicie gdzieś. Dla firmy liczy się wyłącznie zysk (przed akcjonariuszami), szerokie rynki i możliwość oferowania produktów. Zresztą nie wiem co Cię Chińczycy (lub Amerykanie) tak bolą — ich kraj, ich prawo, ich sprawy.

    9 godzin temu, 3grosze napisał:

    To będą haniebnie zarobione pieniądze

    Śmiechłem srogo. A podobno pieniądz nie śmierdzi.


  5. No tak, ale koszta budowy tej zabawki zostały ujęte już w budowie samego obiektu i są jednorazowe. Koszty konserwacji zależą od tego jak długo będą planowali się tym bawić, więc zasadniczo też zostały już ujęte w projekcie i nie zależą od tego czy puszczamy 10 minut czy całą dobę. A przy cenie doby hotelowej sięgającej zapewne nawet 250-300 usd, to szału aż takiego nie ma. Fakt, że to marnotrawstwo zasobów…

×
×
  • Dodaj nową pozycję...