Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.02.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Aha, błyskawiczna radykalizacja z niemierzalnym czasem wzbudzenia. Nie rozumiem tego fenomenu, a doświadczenie mówi mi, że dyskusje światopoglądowe nie mają sensu. Dlatego tylko się przyglądam.
  2. 1 punkt
    Jest kilka tematycznych kanałów dla wielbicieli fizyki (od strony budowy materii i kosmologii): PBS SpaceTime: https://www.youtube.com/c/pbsspacetime/videos Fermilab, szczególnie z dr Lincolnem: https://www.youtube.com/c/fermilab/videos Science Asylum, https://www.youtube.com/c/Scienceasylum/video Sabina Hosselfelder, https://www.youtube.com/c/SabineHossenfelder/videos Te powyżej są w pełni profesjonalne. Trochę bardziej zabawowe to ( i dotyczące także fizyki dnia codziennego): https://www.youtube.com/c/DrBecky/videos https://www.youtube.com/c/physicsgirl/videos https://www.youtube.com/c/veritasium/videos no i dla dzieci, merytorycznie trochę słabszy: https://www.youtube.com/c/inanutshell/videos Najwyższy poziom to oczywiście Dr Lincoln z Fermilab. Każdy kanał ma swój koloryt i swoje spojrzenie na Wszechświat. Myślę że każdy z tych kanałów może swój ulubiony sposób przekazywania wiedzy wybrać. Na DM składać się może wiele czynników a nie jeden. PBH jeśli istnieją (nie jest to pewne) to wszystko wskazuje że mogą być tylko drobną częścią DM. Tak samo jak zresztą zwykłe BH. Ja powoli zaczynam myśleć o piątym rodzaju oddziaływań. I tak musimy jeszcze wyjaśnić DE, więc miejsce jest na kolejne oddziaływanie. Tak jak grawitacja nie łączy się z pozostałymi oddziaływaniami, tak samo może być jeszcze jedno takie oddziaływanie. Nowe słabe oddziaływanie mogłoby naprawdę masę rzeczy wyjaśnić, włącznie z odstępstwami od Modelu Standardowego jakie już są poszlaki że istnieją. DM nie jest znana z teoretycznych rozważań i matematycznych obliczeń. DM jest znana z powodu obserwacji zachowania innych obiektów.
  3. 1 punkt
    Nie wszystkie relikwie są fałszywe. Nowsze co do zasady są dobrze udokumentowane. Na pewno jest problem z relikwiami z czasów starożytnych tu zapewne większość jest fałszywa. Nie popieram tego całego zamieszania z relikwiami. Problem z relikwiami pojawiał się już w Starym Testamencie, dlatego: - ciało Mojżesza pochowano tak żeby nikt nie mógł go znaleźć - zniszczono miedzianego węża. Wszystko to po to żeby nie szerzył się kult relikwi. Zapewne w większości podobnie jak i ja spotykasz antyteistów a nie ateistów. Mój szwagier dla przykładu jest faktycznie ateistą. Dla niego katolicyzm jest taką powszechną w Polsce kulturą. Szanuje jak inne kultury. Lubi słuchać Radia Maryja. Bo jego to "grzeje" a nie denerwuje tak jak antyteistów. W Polsce ateizm jest dość rzadki. Najbardziej popularne wydają się: - tradycjonalizm - jest tradycja że się wierzy to ja też wierzę - katolicyzm - antyteizm, chociaż w zasadzie to nawet można bardziej sprecyzować jako antykatolicyzm łączący się bardzo często z antyklerykalizmem - ateizm.
  4. 1 punkt
    Wszystko zależy od przeznaczenia i planowanej odległości jaką miałby pokonać pojazd kosmiczny W przypadku podróży na Księżyc wystarczający i przetestowany jest już klasyczny silnik rakietowy na paliwo chemiczne właśnie ze względu na stosunkowo dużą siłę ciągu i nieznaczną w skali astronomicznej odległość, lecz w przypadku dalszych podróży poza orbitę Marsa bardziej uzasadnione jest zastosowanie silnika jonowego, a w przyszłości plazmowego. Ten drugi będzie wymagał jednak opracowania wydajniejszych i bardziej sprawnych generatorów energii elektrycznej niż wykorzystywane obecnie w dalekich misjach kosmicznych generatory radioizotopowe lub termoelektryczne. Dla projektanta pojazdu kosmicznego wyznacznikiem jest osiągnięcie możliwie największej jego prędkości w przewidzianym dla danej misji czasie. Pomocne jest rozwiązanie równania różniczkowego silnika rakietowego działającego w próżni: v = w*ln(m0/m), gdzie: v – prędkość końcowa rakiety, w – prędkość strumienia wylotowego gazów, m0 – masa początkowa rakiety z paliwem, m – masa końcowa rakiety (bez paliwa) Zależność prędkości gazów wylotowych od sumy masy reakcyjnej i mocy układu zasilania silnika wynika z zasady zachowania energii: (m0-m)*w^2/2 = n*P0*t, gdzie: n – sprawność generatora zasilającego silnika rozumiana jako stosunek energii kinetycznej gazów wylotowych do energii włożonej, P0 – moc elektryczna generatora, t – czas działania silnika podczas całego okresu rozpędzania pojazdu Masa reakcyjna mr = m0-m jest zatem wprost proporcjonalna do mocy generatora, czasu pracy silnika i odwrotnie proporcjonalna do kwadratu prędkości gazów wylotowych: mr = 2*n*P0*t/(w^2) Wzór na prędkość pojazdu kosmicznego przyjmuje ostatecznie postać: v = [2*n*P0*t/(m0-m)]^0,5*ln(m0/m) Wąskim gardłem jest zatem moc generatora, która warunkuje zaopatrzenie pojazdu w odpowiednią ilość masy reakcyjnej. Z tego względu nie powstał jeszcze model silnika VASIMR, który nadawałby się do przetestowania w międzyplanetarnej misji kosmicznej.
  5. 0 punktów
    Wszystkie te wczesne relikwie to konfabulacje produkowane z powodów politycznych - święta Helena znalazła prawdziwy krzyż Chrystusa (wiedziała, że to ten, bo doznała objawienia ), porąbali go na kawałki i rozesłali do "najważniejszych" kościołów. Lokalsi mieli rozrywkę i odpusty, a centrala umacniała swoją pozycję. Win-win.
  6. 0 punktów
    Mi próbują prać mózg reklamami na YT, bo oglądam filmy z różnym ciekawymi ludźmi jak Dawkins czy Sam Harris, ale także astrofizykami. Z tych reklam można się dowiedzieć, że wszystko w Biblii to jest prawda i zostało wielokrotnie dowiedzione, a nauka z religią wspólnie stawiają czoła wyzwaniom świata i maszerują dzielnie, trzymając się za ręce W szczególności najlepszy z najlepszych świadków, prywatnie autor fantastyki, bo opublikował dwie książki, zgadnij kto, potwierdził, że tak właśnie było, jak jest opisane i wszystko to najprawdziwsza prawda Znaczek był z Belwederem, a jak wrzucał list do skrzynki, to przechodził tatuś Halinki, że tak pozwolę sobie sparafrazować klasyka
  7. 0 punktów
    Jak tu wogule komentować kościół. Jeszcze nigdy nie usłyszałem ani jednego dowodu na cokolwiek z biblii. Dosłownie nic. Nie ma nawet dowodu na istnienie Jezusa. Zostają tylko plamy na szybach, chmury w kształcie bozi, i zapiekanki na eBayu z twarzą Jezusa.
  8. -1 punktów
    Jeszcze nie spotkałam ateisty który by miał choć mikroskopijne pojęcie o religii. Jak widzę komentarze "wszystkie relikwie to mit" albo "nic z Biblii nie zostało potwierdzone" to mi ręce opadają. Przecież właśnie po to organizuje się takie badania aby odsiać prawdę od mitów, dowiedzieć się więcej o prawdziwych dziejach. Historia biblijna jest potwierdzana w tysiącach dowodów - i to nie organizowanych przez Chrześcijan, ale przez niezależne ośrodki naukowe. Badania są organizowane, testy robione, naukowcy wydają tysiące opracowań, ale ateisty od razu muszą dać upust swojej manii opluwania Kościoła. Nie przeczytali ani jednej pracy na ten temat, nie mają pojęcia o czym mówią ale mają niezachwianą "wiedzę" że "Kościół opiera się na mitach". Nie mają żadnych informacji, walą duby smalone, bez cienia żenady. Ręce opadają. Jakakolwiek logika i powaga w tych wypowiedziach jest niezauważalna i każdy temat musi być od razu zafajdany takimi gniotami. Skąd u Polaków tyle zrzędzenia?! I jeszcze jedno, zrozumcie że takie Wasze stanowisko - wypowiadanie prawd niepopartych żadnymi dowodami jest ... wiarą. To jest Wasza wiara. Nie oparta na dowodach tylko fantasmagoriach. I to jest wiara 100 razy większa niż wiara katolików, którzy historię jednak badają, a dogmaty analizują za pomocą narzędzi z zakresu takich nauk jak logika czy ontologia..
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...