Otóż to. Autorzy publikacji chyba za wszelką cenę chcieli wykazać, że kościół ma wpływ jeszcze na coś oprócz wpływu na zubożenie społeczeństwa, w którym działa.
Na brak płatności mandatów to raczej ma wpływ słabe prawo i/lub jego mizerne egzekwowanie. U dyplomatów może wpływać na obniżenie reputacji, tyle że w krajach o słabym prawie, również reputacja jest nisko ceniona. Szkoda, że autorzy tej publikacji nie poruszyli kwestii płacenia podatków. Uczy się nas, że uczciwe płacenie podatków jest sprawą honoru, jest przejawem patriotyzmu i szacunku dla własnego państwa. Tymczasem kościół nie tylko wymigał się od płacenia podatków (przynajmniej w Polsce, ale pewnie w innych krajach też), ale jeszcze wyłudza pieniądze ze skarbu państwa ile tylko się da, i to nie tylko pod postacią czystej gotówki, ale także pod postacią nieruchomości i darmowych usług. I jakoś ta hańba im nie doskwiera.