Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.12.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Tak wbiję się pod Twoją wypowiedź z moim prywatnym przemyśleniem, (nie chcę potem polemizować ot moje przemyślenie, nic więcej). Otóż coś się zmieniło ostatnimi czasy (nie wiem czy rok czy dwa, ciężko mi ocenić) na kopalni ale nie tylko. Otóż nawiązując do kopalni, częściej czytam niż się udzielam ale lubiłem czytać sobie różne spory, dyskusje, często naukowe filozoficzne ale rzadko miały zabarwienie polityczne czy tam powiedzmy szerzej ideologiczne, raczej był wątek główny temat i ludzie raczej wypowiadali się na ten temat. A ostatnimi czasy mam wrażenie, że ludzie się radykalizują, (tzn. niektórzy dalej są stabilni, czyli jacy byli tacy są), czasem nawet, że ginie poziom a nawet logika. Nie wiem, może to ja się zmieniłem i inaczej odbieram posty i wcześniej tego nie widziałem a może właśnie nie (a może moderacja inaczej działała.) Nie bierz tego do siebie, ale mam wrażenie, że dawniej czytało mi się Ciebie lepiej, jakoś inaczej, zawsze były jakieś tam uszczypliwości itp. i spoko, teraz hm... jakoś tak bardziej onetowo, że tak powiem a mniej kopalniowo... To tylko moje przemyślenie nie warte dalszej dyskusji, ale chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu więc je wyrażam
  2. 1 punkt
    Od ok. 15 grudnia schroniska dla zwierząt z dużych niemieckich miast, takich jak Berlin, Hanower czy Brema, będą odsyłać chętnych do adopcji, prosząc, by wrócili w styczniu. Czasowa blokada adopcji ma zapobiec robieniu ze zwierząt prezentów pod choinkę, bo zwierzęta nie są prezentami. W idealnej sytuacji powinny się stawać członkami rodziny, a członków rodziny nie daje się w prezencie - mówi Arvid Possekel ze schroniska dla zwierząt w Hanowerze. To smutne, bo pierwsze zwierzęta są porzucane już w Wigilię. Jeśli naprawdę chcesz dać komuś zwierzę w prezencie, możesz przyjść do schroniska przed świętami albo w styczniu, nie trzeba się na to decydować 2 dni przed Bożym Narodzeniem - dodaje Gabriele Schwab ze schroniska w Bremie. Possekel tłumaczy, że wypełniony krzątaniną czas okołoświąteczny jest bardzo stresujący, dlatego Boże Narodzenie to najgorszy moment na adaptację zwierzęcia do nowego otoczenia. Przychodzą liczni goście, właściciele ciągle się przemieszczają. Podobnie jest w sylwestra. To oznacza, że generalnie ludzie mają za mało czasu, by pomóc zwierzęciu się zadomowić. « powrót do artykułu
  3. 1 punkt
    Pomyślałem sobie - dziwne opóźnienie w przekazywaniu danych. Poszukałem źródła i: Czyż można się dziwić, że Redakcja unika wstawiania precyzyjnych odnośników do źródeł?
  4. 1 punkt
    Owszem. Właśnie. Nie bardzo jest sens się spierać, jeśli strony nie zdefiniują przedmiotu sporu. W przeciwnym razie można się zasypywać nawzajem słusznymi argumentami, które nic nie wnoszą, bo dotyczą czego innego. Na szczęście właśnie zostało zdefiniowane, o czym kto wcześniej mówił. Tylko, że biosfera jest częścią tej planety. Już od miliardów lat. Tu powstała i wyewoluowała do dzisiejszej postaci. Dlatego faktycznie: Ale nie ma osobowości i nie cierpi (jako całość). Cierpią i mają osobowość niektóre wytwory biosfery (która jest częścią Ziemi). W 100% się zgadzam. Jednak stosować argumenty "nie emocjonalne" to nie to samo co nie dyskutować o emocjach. Znam takie fajne forum. Nazywa się "Kopalnia Wiedzy". Ma między innymi działy: Medycyna Psychologia Nauki przyrodnicze Humanistyka Ciekawostki Otóż... nie jest. No dobra, może być, ale niekoniecznie musi. To zależy od formy tego pisania - nie od wspomnianego tematu. Punkty 1-7 to jasno, konkretnie sformułowane stanowisko / tezy. I tu jest o czym dyskutować. Mnie szczególnie interesuje nr 5. Możesz rozwinąć temat? Szczególnie - które kraje według ciebie zyskają? Tu jednak: pozwoliłeś sobie na protekcjonalność. Widać - nawet "bez emocjonalnego" thikima mogą ponieść emocje Nie mogę się powstrzymać, żeby nie skomentować jeszcze tego: Dziwna opinia. Może gdyby brać pod uwagę tylko masę biosfery w stosunku do całkowitej masy planety. Tylko żeby bronić takiego punktu widzenia trzeba by zignorować całą niesamowitą złożoność życia. A nic co znamy we wszechświecie nie jest nawet w małym ułamku tak złożone, zorganizowane, powiązane skomplikowanymi zależnościami jak życie. Możliwe nawet, że życie na Ziemi jest jedynym we wszechświecie. Jak się chwilę nad tym zastanowić, to większość ludzi raczej skłoni się do tezy, że życie na Ziemi jest ukoronowaniem jej istnienia niż czymś bez znaczenia.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...